Przy jednym z bloków w centrum Białegostoku stoi zakrwawiony mężczyzna - takie zgłoszenie otrzymała w sobotę rano policja. Okazało się, że podczas suto zakrapianej imprezy w mieszkaniu, stanął on w obronie uderzonej kobiety. Napastnik zranił go parokrotnie tłuczkiem do mięsa.
Zobacz też: SP 32: 10-latek pobity na szkolnym boisku przez trzech 11-latków ma połamaną nogę. Sprawą zajęła się policja
Zakrwawiony mężczyzna nie był w stanie powiedzieć gdzie doszło do pobicia, ale policjanci szybko to ustalili. Funkcjonariusze mieli jednak problem z dostaniem się do mieszkania. Mimo dobijania się do drzwi nikt w środku nie reagował. W "otworzeniu" drzwi pomogli im wezwani strażacy.
- W mieszkaniu mundurowi zastali dwóch mężczyzn i trzy kobiety. Ku zdziwieniu mundurowych jedna z kobieta ukryła się w szafie. Okazało się, że była poszukiwana do odbycia kary 3,5 roku pozbawienia wolności za kradzież - mówi kom. Tomasz Krupa, rzecznik podlaskiej policji. - Badanie alkomatem zatrzymanych wykazało, że wszyscy mieli powyżej 3 promili alkoholu w organizmie. Trafili oni do policyjnego aresztu.
Podczas dalszych czynności kryminalni z pierwszego komisariatu ustalili, że cała szóstka piła wspólnie alkohol. W pewnym momencie jeden z mężczyzn uderzył kobietę. W jej obronie stanął poszkodowany. Agresor zaczął go bić tłuczkiem do mięsa.
Okazało się także, że podejrzany był już wcześniej karany za podobne przestępstwa. - Usłyszał zarzut pobicia z użyciem niebezpiecznego przedmiotu w warunkach recydywy. Teraz jego dalszym losem zajmie się sąd - dodaje kom. Tomasz Krupa.
Zobacz koniecznie: Taksówkarz pobił pasażerkę. Mowy końcowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?