Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policjanci z białostockiej "drogówki" pilotowali rodziców z półtorarocznym dzieckiem

red.
KMP Białystok
Policjanci z białostockiej "drogówki" pomogli rodzicom z półtorarocznym dzieckiem. Z relacji matki wynikało, że chłopiec najprawdopodobniej połknął baterię. Funkcjonariusze eskortowali dziecko przez blisko 30 kilometrów pod same drzwi szpitala. Tam czekał już na nich personel medyczny.

Motocykliści z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku patrolowali krajową 19 w piątek (31 lipca). Przed 17, gdy mierzyli prędkość poruszających się tą drogą samochodów w miejscowości Ryboły, podjechała do nich roztrzęsiona para. Kobieta powiedziała, że jej dziecko potrzebuje natychmiastowej pomocy lekarskiej. Wyjaśniła, że półtoraroczny chłopiec ma problemy z oddychaniem najprawdopodobniej dlatego, że połknął baterię.

Policjanci natychmiast podjęli decyzję o pilotowaniu pojazdu do białostockiego szpitala dziecięcego. Jeden z funkcjonariuszy jechał przed pilotowanym pojazdem, drugi za. Obydwaj używali sygnałów uprzywilejowania.

Jak relacjonowali później policjanci udzielający pomocy, podczas przejazdu przekraczali dozwoloną przepisami prędkość, by jak najszybciej dowieźć potrzebujące pomocy dziecko do szpitala. Na miejsce dotarli około 17, gdzie na półtoraroczne dziecko czekał już poinformowany o całej sytuacji personel medyczny.

Dzielnicowi w Białymstoku 2020. Nazwiska, telefony, rejony, ...

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bialystok.naszemiasto.pl Nasze Miasto