Na zaproszenie Klubu Mroźne Stwory (z Choroszczy) przybyły morsy z całego Podlaskiego: z Wasilkowa (Podlaski Klub Morsów), z Zambrowa, Łomży, Augustowa, by w niedzielę, 3 listopada przy słonecznej pogodzie rozpocząć sezon morsowy.
Do wody o temperaturze 8 st. C weszli ci, którzy po raz pierwszy rozpoczęli przygodę z morsowaniem, i tacy którzy od lat kąpią się w lodowatej wodzie.
Jedni i drudzy zanim weszli do wody rozgrzewali się w rytm energetycznych muzycznych rytmów. Morsom kibicowali i mieszkańcy, i rodziny, i zaproszeni goście, wśród nich burmistrz Choroszczy, który wspiera choroszczańskie morsy.
- Integrujemy się i jednocześnie propagujemy kulturę morsowania - mówi Katarzyna Łuszyńska, prezes Klubu Mroźne Stwory.
Morsowanie to styl życia, do morsów może dołączyć każdy chętny. By stać się pełnoprawnym członkiem klubu należy zamorsować trzy razy. Niezdecydowani na podjęcie decyzji mają jeszcze kilka miesięcy, bo sezon zakończy się w kwietniu przyszłego roku
Integracja to, prócz kąpieli, także wspólna zabawa przy ognisku, kiełbaskach i grochówce. Nie inaczej było i w Choroszczy. W doskonałych nastrojach morsy rozpoczęły nowy sezon.
TU MOŻECIE SOBIE PRZYPOMNIEĆ:
Maturzyści zakończyli rok szkolny. Czekają na nich egzaminy maturalne
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?