Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lekarze z Białostockiego Centrum Onkologii zostali oskarżeni o fałszowanie recept

ro2
Prokuratura Okręgowa w Białymstoku oskarżyła trzech lekarzy z Białostockiego Centrum Onkologii o oszustwo związane z fałszowaniem recept i narażenie na ponad 18 tys. zł strat ówczesną Podlaską Kasę Chorych, obecnie NFZ .Dwóm lekarzom, którzy obecnie pełnią funkcję ordynatora i zastępcy ordynatora, oraz trzeciemu - asystentowi, grozi kara od pół roku do ośmiu lat więzienia. Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do sądu rejonowego w tym mieście.

Śledztwo trwało od 2003 roku. Zarzuty dotyczą 1999 roku. Podejrzanych było łącznie 17 lekarzy oraz właścicieli i pracowników aptek. Śledztwo wobec większości z nich zostało teraz umorzone. Wcześniej tylko jedna lekarka została skazana przez sąd za oszustwa związane z 517 receptami na drogie leki onkologiczne, przez co ówczesna kasa chorych poniosła 466 tys. zł strat - przypomniała Derpałow. Teraz oskarżono jedynie trzy osoby.

Derpałow powiedziała, że na początku śledztwa było wiele symptomów świadczących o tym, że skala oszustw może być duża, np. fakt, że powtarzały się nazwiska konkretnych lekarzy, adresy kilku aptek. "To się wszystko potwierdziło, tylko, że opinia biegłego czy analiza historii chorób pacjentów wykazała, że pomimo, iż recepty nie trafiały do rąk pacjentów i w większości przypadków nie mieli oni wiedzy o tym, że recepta na ich nazwisko została wypisana, to w rzeczywistości leki stosowane do leczenia tych osób pochodziły z tych recept" - wyjaśniła Derpałow. Lekami tymi pacjenci byli faktycznie leczeni - w szpitalu na oddziale bądź w poradni, gdzie prowadzono tzw. dzienną chemioterapię, mimo że chorzy nie wiedzieli, że na ich nazwiska były wystawiane recepty - ustalono w śledztwie.

Biegły dokonał szczegółowego bilansu leków w Białostockim Centrum Onkologii. Analizował ilość leków pozyskanych na podstawie leków z aptek poza szpitalem, leki z apteki szpitalnej i porównywał to z użyciem tych leków w danym roku w szpitalu i w poradni. Na podstawie tych ustaleń postępowanie wobec większości podejrzanych zostało umorzone.

Zakwestionowane 30 recept nie dotyczy leków onkologicznych, a raczej ogólnego użytku wypisanych na inwalidów wojennych, tylko kilka recept dotyczy leków onkologicznych. Prokuratura podkreśla, że z ustaleń wynika, że te leki nie trafiły do tych osób, na które były wypisane.
Oskarżeni nie przyznają się do zarzutów.

Źródło: PAP

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bialystok.naszemiasto.pl Nasze Miasto