Wisła Kraków - Jagiellonia Białystok 1:1 (0:0).
Bramki: 1:0 Patryk Małecki (78), 1:1 Bekim Balaj (90+2-wolny).
Żółta kartka - Wisła Kraków: Gordan Bunoza, Michał Chrapek, Michał Nalepa, Osman Chavez. Jagiellonia Białystok: Mateusz Piątkowski, Krzysztof Baran, Rafał Grzyb, Dani Quintana, Michał Pazdan.
Sędzia: Paweł Pskit (Łódź). Widzów 12 310.
**Zobacz:
Ekstraklasa piłkarska. Lech Poznań - Korona Kielce 2:0 [ZDJĘCIA]**
Wisła Kraków: Michał Miśkiewicz - Łukasz Burliga, Arkadiusz Głowacki, Marko Jovanovic, Gordan Bunoza - Patryk Małecki, Michał Chrapek (63. Emmanuel Sarki), Rafał Boguski (84. Osman Chavez), Ostoja Stjepanovic (46. Michał Nalepa), Łukasz Garguła - Paweł Brożek.
Jagiellonia Białystok: Jakub Słowik - Jakub Tosik, Martin Baran, Michał Pazdan, Jonatan Straus - Tomasz Kupisz, Tomasz Bandrowski (66. Ugochukwu Ukah), Maciej Gajos (79. Bekim Balaj), Rafał Grzyb, Dawid Plizga (60. Dani Quintana) - Mateusz Piątkowski.
Piłkarze Wisły Kraków pozostają w gronie zespołów, które nie doznały porażki w obecnych rozgrywkach ligowych. W piątek "Biała Gwiazda" zremisowała u siebie z Jagiellonią Białystok.
Pierwsza połowa nie była dobrym widowiskiem. Na palcach jednej ręki można było policzyć ciekawe sytuacje pod jedną czy drugą bramką.
W 26. min groźnie strzelał - będący w polu karnym - Łukasz Burliga, ale Jakub Słowik zdołał odbić piłkę.
Na siedem minut przed przerwą Jagiellonia wykonywała rzut wolny. Dawid Plizga trafił w stojącego w murze Ostoje Stjepanovica, co zmyliło bramkarza Wisły. Na szczęście dla krakowian ostatecznie piłka nie trafiła do siatki.
Po przerwie, szczególnie w końcówce spotkania, na boisku było bardzo ciekawie. W 78. min prawą stroną pobiegł Emmanuel Sarki i dośrodkował w pole karne. Piłka trafiła do Pawła Brożka, który głową dograł ją do Patryka Małeckiego. Ten z kilku metrów nie spudłował.
W 86. min po strzale Mateusza Piątkowskiego piłka odbiła się od słupka. Jagiellonia wyrównała dopiero w doliczonym czasie gry. Po strzale z rzutu wolnego z 17 metrów rezerwowego Bekima Balaja Michał Miśkiewicz przepuścił piłkę do siatki.
Dla Brożka piątkowe spotkanie było 200., jakie rozegrał w polskiej ekstraklasie, w tym 180. w Wiśle Kraków.
"Dowiedziałem się o tym dopiero we wtorek, gdyż w ogóle nie przywiązuję wagi do statystyk. Oczywiście, to miły jubileusz. Mam nadzieję, że będę poprawiał swoje rekordy, a spotkań w barwach Wisły uzbiera się o wiele więcej" – powiedział piłkarz.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?