Jagiellonia na boisku nie potrafiła się odnaleźć. Gra żółto-czerwonych była chaotyczna, ogromny błąd popełnił też Michał Probierz nie stawiając na duet Frankowski - Grosicki.
Już w 5 minucie białostoczanie stracili bramkę. Kiełbowicz oddaje strzał z rzutu wolnego prosto w okienko bramki Sandomierskiego. Młody golkiper Jagi nie miał szans tego "wyjąć". Żółto-czerwoni mogli wyrównać wynik. W 28 minucie po faulu Choto na Jezierskim sędzia dyktuje rzut karny. Do piłki przystąpił Tomasz Frankowski. Niestety Jan Mucha okazuje się lepszy, wybija strzał po ziemi na róg.
Udział w drugiej bramce dla Legii miał również Kiełbowicz. Tym razem z wolnego uderzył w mur. Piłka jednak znalazła się na polu karnym. Tam Grzelak oddaje strzał i podwyższa wynik.
W drugiej połowie Jagiellonia bardziej odżyła. Efekt tego był widoczny w 67 minucie. Lato dośrodkował w pole karne, tam uderzeniem głową Thiago kończy pomyślnie akcje.
Michał Probierz kilka minut przed bramką zdecydował się zrobić zmianę. Kamil Grosicki wszedł za Tomasza Frankowskiego. Nie wiadomo, dlaczego trener Jagi nie zdecydował się na duet, który nie raz odmieniał losy meczu.
Składy:
Legia Warszawa:
Mucha - Szala, Choto, Iwański, Grzelak, Kiełbowicz, Astiz, Szałachowski (86' - Radovic), Mięciel (74' - Smoliński), Rzeźniczak (68' - Rybus), Jarzębowski
Jagiellonia Białystok:
Sandomierski - Norambuena, Skerla, Cionek, El Mehdi (74' - Lewczuk) - Jezierski, Hermes, Grzyb, Lato (82' - Maycon) - Bruno - Frankowski (62' - Grosicki)
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
