Jak powiedział PAP przewodniczący Rady Nadzorczej SSA Jagiellonia Białystok Wojciech Strzałkowski, który był w autokarze, do zdarzenia doszło na ulicach Salonik, w czasie dojazdu na stadion Arisu. Jak relacjonował, nagle przed autokar wybiegła na ulicę, jak to ujął, "ława" ludzi. - To nie była grupa, bo grupa to 10-20 osób. To była ława, ludzie biegli całą szerokością ulicy - opisywał.
W kierunku autokaru poleciały m.in. butelki z benzyną, przed pojazdem wybuchł ogień. Jak powiedział Strzałkowski, przy autokarze była grupa ok. 10-15 policjantów greckich, którzy także zostali zaatakowani. W tym czasie kierowca zdołał wycofać i nikomu nic się nie stało.
- To szokujące, co się stało - dodał Strzałkowski. Podkreślił, że bardzo życzliwie zareagowały władze Arisu, które zapewniły eskortę przed stadionem i bezpieczny dojazd. Incydent został zgłoszony delegatowi UEFA.
W meczu rewanżowym trzeciej rundy kwalifikacyjnej Ligi Europejskiej Jagiellonia Białystok zremisowała z Arisem Saloniki 2:2.Pierwszy mecz, w Białymstoku, wygrał Aris 2:1. Grecki zespół awansował do czwartej rundy.
Źródło: PAP/ Internet TVP Białystok
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?