Atak zimy znów sparaliżował ulice w Białymstoku. Zaspy śnieżne na chodnikach blokują dostęp do przycisków dla pieszych [ZDJĘCIA]

Aby bezpiecznie przejść przez jezdnię, piesi nieraz muszą wykazać się akrobatycznymi wręcz umiejętnościami. Tak jest m.in. na alei Jana Pawła II. Słupki sygnalizatorów stoją w śnieżnych zaspach, ok. 1,5-2 m od skraju odśnieżonego chodnika.

Problem z dostępem do przycisków na przejściach dla pieszych zgłosił jeden z naszych Czytelników.

Jak widać na zdjęciach - w niektórych miejscach - tak daleko nie da się sięgnąć ręką. Chcąc bezpiecznie przejść na drugą stronę jezdni, trzeba przebić się przez wysokie zaspy śnieżne. To duże ryzyko zwłaszcza dla starszych osób, które mogą zrobić sobie krzywdę, przy nieuważnym stąpnięciu w hałdę śniegu.

CZYTAJ: Atak zimy w Białymstoku i w Podlaskiem. RAPORT NA ŻYWO. Drogi bardzo śliskie w mieście i w regionie