Władze Białegostoku chcą odszkodowania za stadion

Chodzi o zapłatę brakującej kwoty kary, 5 milionów złotych, o które miasto wystąpi do sądu.

Łączna wysokość kar za zerwaną w czerwcu 2011 roku umowę na budowę stadionu, to 15,6 miliona złotych, to 10% wartości umowy. Inwestor potrącił już polsko-francuskiemu konsorcjum 2,6 mln zł. Nie zapłacił faktury za maj 2011 roku, na taką sumę i wliczył ją w poczet kar, a 8 milionów będzie domagał się od banku z tytułu gwarancji bankowej.

teraz miasto przygotowuje się do nowego przetargu i chce go ogłosić na przełomie sierpnia i września 2011 roku. Jeśli kwota nowego przetargu okaże się wyższa od pierwotnej, to miasto skieruje kolejny pozew przeciwko konsorcjum Eiffage Budownictwo Mitex i będzie domagało się wypłaty odszkodowania w wysokości różnicy cen.

Źródło: Radio Białystok