W niedzielę (14 października) na plaży za Jardem w Wasilkowie, fani zimnych kąpieli rozpoczęli kolejny sezon morsowy. Punktualnie o godz. 13, przy dźwiękach Hymnu Morsowego, kilkadziesiąt podlaskich morsów zanurzyło się w przepływającej przez Wasilków rzece.
- Jest fajnie, jak zwykle. Przyjemnie jest spotykać się tak co niedzielę. Dzisiaj mamy wiosenną pogodę i przez to woda jest trochę cieplejsza. Kolega mówił że ma ok. 14 stopni, ale wydaje mi się że jest trochę mniej - mówi Sławomir Jacewicz, Vice Prezes Podlaskiego Klubu Morsów, mors z pięcioletnim stażem.
Podlaskie rozpoczęcie sezonu przyciągnęło nawet osoby spoza naszego województwa.
- Mimo ładnej pogody, woda w rzece jest zimna. Jestem morsem już ponad 10 lat. Zostałem nim głównie ze względów towarzyskich. Dzięki temu też mniej choruję. Do Wasilkowa przyjeżdżam dwa razy w roku. Jest tu fajny klub i towarzystwo. Poznałem wielu świetnych ludzi - mówi Piotr Ptaszyński, mors który na wasilkowską inaugurację sezonu przyjechał aż z Olsztyna.
W organizującym wydarzenie Podlaskim Klubie Morsów jest około 150 członków. Spotykają się co tydzień, za tamą przy wasilkowskim Jardzie. Około 12.45 zaczynają rozgrzewkę, a równo o godz 13 wchodzą do wody. Każdy spędza w niej tyle czasu, ile może. Po wyjściu i ubraniu się, uczestnicy spotkania razem spędzają czas przy ognisku.
Sezon Morsów na Podlasiu potrwa aż do kwietnia.
Zobacz też:Dojlidy: Zimowa niedziela na plaży. Morsy, narciarze i wędkarze korzystali z zimowej pogody!
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?