Noc Matematyki 2016 w I LO. Maraton z matematyką nie musi być nudny

- Przepis na udaną piątkową noc - bierzemy kalkulator i ciepły koc – żartowały pierwszoklasistki Urszula Grębowska i Karolina Prokopiuk, które uczestniczyły w „Nocy Matematyki” zorganizowanej z piątku na sobotę w I Liceum Ogólnokształcącymł w Białymstoku.

Matematyczna noc była nietypową rozgrzewką do międzynarodowego konkursu „Matematyka bez Granic”, zorganizowanego przy wsparciu Inspection Pedagogique Regionale i Institut de Recherche sur l’Enseignement des Mathematiques w Strasburgu, a w Polsce koordynowanego przez Uniwersytet Zielonogórski.

Pod czujnym okiem nauczycielki matematyki - Agnieszki Sałaj - przez całą noc uczniowie łamali sobie głowy nad zadaniami nawiązującymi do konkretnych sytuacji życiowych, a także innych dziedzin nauki. Liczyła się tu nie tyle podręcznikowa wiedza, co raczej kreatywność, wyobraźnia, a nawet zdolności plastyczne, które przydały się np. przy budowaniu modeli brył. Konkurs ma charakter zespołowy – to sami uczniowie podejmują decyzję, kto i jakie zadania będzie rozwiązywał, kto zapisywał rozwiązania, kto czuwał nad upływającym czasem. Uczniom taka oryginalna forma zajęć z matematyki bardzo przypadła do gustu:

- To świetna odskocznia od szkolnej codzienności – mówiła Anna Andronik z klasy I g.

Przerwy w rozwiązywaniu zadań urozmaicały zabawy ruchowe, konkurs karaoke i pizza. Matematyczne zmagania zakończyły się pokazem filmu „Piękny umysł”.