Nie będzie już Placu Uniwersyteckiego. Będzie NZS

Z inicjatywą nadania Placowi Uniwersyteckiemu imienia Niezależnego Zrzeszenia Studentów wystąpili do prezydenta Białegostoku dawni członkowie NZS. Prezydent na początku kwietnia przygotował i podpisał projekt uchwały w tej sprawie - poinformowała Anna Kowalska z białostockiego magistratu.

TU ZOBACZ: Plac Uniwersytecki zmieni nazwę? Tego chcą byli członkowie NZS

Byli studenci NZS, występując z pomysłem zmiany nazwy Placu Uniwersyteckiego, chcą w ten sposób uhonorować największą niezależną organizację studencką, która wniosła bardzo duży wkład w przemiany społeczno-ustrojowe zachodzące od 1980 roku. Organizacja ta angażowała się także w sprawy białostockich uczelni i środowisk studenckich, połączyła młodych ludzi chcących niezależnej od ówczesnych władz organizacji studenckiej oraz przestrzegania podstawowych swobód politycznych w kraju.

TU ZOBACZ: Nowa nazwa Placu Uniwersyteckiego. Co o tym sądzisz? [ZAGŁOSUJ W SONDZIE]

– Za swoją działalność wielu białostockich działaczy zapłaciło represjami, aresztowaniami, a nawet więzieniem. Wystarczy przypomnieć tzw. Proces 21, w którym siedmioro oskarżonych otrzymało wyroki pozbawienia wolności – powiedział prezydent Tadeusz Truskolaski. – Myślę, że należy się tej organizacji i ludziom ją tworzącym upamiętnienie.

TU PRZECZYTAJ: Pomnik Lecha Kaczyńskiego w Białymstoku powstanie na Placu Uniwersyteckim. Radni zdecydowali

Wybór Placu Uniwersyteckiego dla upamiętnienia NZS nie jest przypadkowy. To w tym miejscu, przed budynkiem dawnego KW PZPR, 25 maja 1981 r. odbyły się pierwsze w historii miasta pikiety w obronie więźniów politycznych PRL. W wyniku dwudniowej okupacji gmachu przez studentów 8 stycznia 1990 r. w Białymstoku podpisano porozumienie przekazania budynku siedziby KW PZPR na potrzeby Filii Uniwersytetu.