Porozumienie Zielonogórskie domaga się 10-procentowego zwiększenia stawek. Jak powiedziała Radiu Białystok Joanna Zabielska-Cieciuch z Porozumienia Zielonogórskiego "Chodzi o zdobycie pieniędzy na zatrudnienie dodatkowych pracowników". I dodaje, że nowi pracownicy mieliby odciążyć lekarzy od prac administracyjnych, takich jak wprowadzanie do komputerowego systemu historii chorób pacjentów.
"Działanie lekarzy Porozumienia Zielonogórskiego to szantaż" – powiedział
Radiu Białystok rzecznik podlaskiego oddziału NFZ Adam Dębski. Jego zdaniem zwiększenie stawki wiązałoby się z cięciami w finansowaniu innych świadczeń, co mogłoby doprowadzić do wydłużenia się kolejek do specjalistów.
NFZ proponuje utrzymanie tegorocznej stawiki, czyli 96 złotych rocznie na pacjenta. Oznacza to, że średni miesięczny przychód gabinetu lekarskiego to 20 tysięcy złotych.
NFZ zapowiada, że w przypadku braku porozumienia, będzie zabiegał o zapewnienie podstawowej opieki lekarskiej przez inne podmioty takie jak szpitale i poradnie specjalistyczne.
Źródło: Radio Białystok
Najświeższe wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. **
Zapisz się do newslettera**!
Regionalne potrawy województwa podlaskiego
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Napisz!
Poinforuj nas o swojej imprezie
Dodaj za darmo swoją firmę do naszej bazy
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?