Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kary za przeklinanie w Białymstoku

RO
naszemiasto.pl
Prawie dwieście osób w 2012 roku ukarała policja i straż miejska, za używanie wulgaryzmów w miejscach publicznych w Białymstoku. Można zapłacić nawet tysiąc pięćset złotych.

Za wulgarne słowa wypowiadane na ulicy Białymstoku można zapłacić, i to dużo. Jak informuje, w TVP3 Białystok, asp. Aneta Łukowska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku - Policjanci w związku z tym wykroczeniem mogą nałożyć mandat karny w wysokości od 50 do 100 zł. W takiej sytuacji przysługuje osobie odmowa przyjęcia mandatu i wtedy sprawa skierowana jest do sądu. I sąd może już nałożyć grzywnę w wysokości 1500 zł.

Mówi o tym artykuł 141 Kodeksu wykroczeń: „Kto w miejscu publicznym umieszcza nieprzyzwoite ogłoszenie, napis lub rysunek albo używa słów nieprzyzwoitych, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do tysiąca pięciuset złotych albo karze nagany”.

W 2012 roku ukaranych w Białymstoku zostało już prawie dwieście osób.

Źródło: TVP3 Białystok

Zobacz też

Wiadomości kryminalne na stronie:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bialystok.naszemiasto.pl Nasze Miasto