Fachowo choroba ta nazywa się malformacją. "Krwiak sam nie zniknie" - orzekli lekarze w Polsce, ale równocześnie nikt nie podjął się jego leczenia. Wszystko spoczywa w rękach lekarzy z Kliniki w Berlinie. Obiecali rozjaśnić plamę laserem, ale potrzebnych jest co najmniej 10 zabiegów, których koszt to 35 tys. euro. Niedawno rodzina dostała pozytywną decyzję z Narodowego Funduszu Zdrowia, który zgodził się sfinansować pierwszy etap kosztownego leczenia.
Malformacja nie tylko szpeci, jest również niebezpieczna, ponieważ może się przenieść na narządy wewnętrzne. Leczenie Zuzi potrwa co najmniej rok. Cze
Każdy, kto chciałby pomóc dziecku, może wpłacić pieniądze na konto Fundacji "Zdążyć z Pomocą" - 75 1240 1037 1111 0010 0957 3199 - z dopiskiem "na leczenie i rehabilitację Zuzi Gawryło".
Źródło: Radio Białystok
Podaj przepis na świąteczne danie z woj. Podlaskiego
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Napisz!
Poinforuj nas o swojej imprezie
Dodaj za darmo swoją firmę do naszej bazy
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?