Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Adam Zdanowicz wyszedł ze szpitala i tryska humorem. "Rekord Guinnessa został pobity, czekamy na oficjalne potwierdzenie" (ZDJĘCIA)

Olga Goździewska-Marszałek
Olga Goździewska-Marszałek
Wypadek Adama Zdanowicza wyglądał groźnie, ale na strachu się skończyło. Białostocki twórca rowerów customowych pobił rekord  Guinnessa
Wypadek Adama Zdanowicza wyglądał groźnie, ale na strachu się skończyło. Białostocki twórca rowerów customowych pobił rekord Guinnessa Wojciech Wojtkielewicz
Białostocki twórca rowerów customowych Adam Zdanowicz wyszedł ze szpitala. Upadek z 7-metrowego roweru skończył się niewielkim urazem stopy i zadrapaniami na twarzy. Konstruktorowi nie brakuje jednak humoru! Wczoraj rano (21 grudnia) pobił rekord Guinnessa.

Mikołaj ma się dobrze. Opiekuje się nim Śnieżynka. Słyszałem, że trochę boli go stopa i ma otarcia na twarzy, ale dojdzie do siebie jeszcze przed Wigilią, by rozwieźć po świecie prezenty

- śmieje się Adam Zdanowicz. Kilka godzin po wypadku wyszedł ze szpitala. Badania nie wykazały wstrząsu mózgu.

Wczoraj mieszkańcy Białegostoku wstrzymali oddech, gdy przebrany w mikołajowy strój Adam Zdanowicz stracił panowanie nad najwyższym rowerem świata i spadł z niego na ziemię. Jego upadek wyglądał groźnie i pojawiły się spekulacje, że zawiodła lina zabezpieczająca kierowcę jednośladu.

- Napiszę wkrótce oświadczenie na swoim Facebooku. Lina nie zawiodła, tylko Mikołaj za późno puścił rower - tłumaczy Zdanowicz.

Rekord Guinnessa został przez mnie pobity. Czekamy na oficjalne informacje od organizacji, to trochę potrwa. Jednak wszystkie warunki zostały spełnione. Skonstruowany przez nas rower był wyższy od tego, na którym pobito rekord w USA. A to co się wydarzyło podczas późniejszej prezentacji, to tylko drobny wypadek. Wiadomo, Mikołaj nie wszystko potrafi, choć bardzo się stara. Lepiej mu wychodzi rozdawanie prezentów niż jazda rowerem

- dodaje ze śmiechem konstruktor niezwykłych pojazdów.

Zobacz też:Adam Zdanowicz spadł z 7-metrowego roweru! Rekord Guinnessa został jednak pobity (zdjęcia, wideo)

Póki co nie chce zdradzać czy ponownie wsiądzie na 7-metrowy rower. Choć znając jego zapał i pasję, możemy się spodziewać, że wkrótce znów usłyszymy o zwariowanej konstrukcji i pomysłach na jej wykorzystanie.

Zobacz też: Pałac Branickich. Aula Magna. "O.Błędne Koła" Adam Zdanowicz przyciągnął tłumy (zdjęcia)

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bialystok.naszemiasto.pl Nasze Miasto