- Wiata wraz z infrastrukturą towarzyszącą przy wejściu do Parku Narodowego, w jego sercu, czyli przy ścieżce edukacyjnej „Ptasim Szlakiem”, niedaleko Przyborowa. Inwestycja kosztowała prawie 800 tys. zł i powstała dzięki dofinansowaniu z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i gospodarki Wodnej w Zielonej Górze. Pomogła też lokalna firma Arctic Paper. Udział własny wyłożył też Park Narodowy – tłumaczy Dorota Wypychowska z Parku Narodowego „Ujście Warty”.
Już można korzystać z wiaty
Nowo wybudowana wiata ma dwie kondygnacje. Jej konstrukcja jest stalowo-drewniana. Na pierwszej platformie znajduje się miejsce do odpoczynku, do którego prowadzi trap. Dzięki temu mogą tu wjechać rodzice z wózkami dziecięcymi oraz osoby niepełnosprawne. Na górnej platformie znajduje się miejsce do obserwacji ptaków i przyrody. Korzystanie z tego miejsca, podobnie jak wejście na teren Parku Narodowego, jest bezpłatne, ale trzeba pamiętać, żeby stosować się do regulaminu parku. We wiacie można przebywać wyłącznie od świtu do zmierzchu, nie można tu nocować, grillować.
Parking jest ogrodzony
Przy wiacie zorganizowano toalety, stojaki na rowery i parking. Parking jest ogrodzony. Dlaczego? – Były przypadki, że zwierzęta, które pasą się w tej okolicy, lubiły sobie podgryzać samochody – mówi D. Wypychowska.
Wiata ma solidną konstrukcję
Wiata znajduje się na terenie zalewowym, stąd w jej skonstruowaniu wykorzystano elementy metalowe. To ma ją zabezpieczyć przed wodą, lodem i bobrami. Dodatkowo jej sufit zabezpieczony jest przed jaskółkami. Ich gniazdowanie łączy się bowiem z dużą ilością odchodów, które zanieczyszczają teren wokół. Dla jaskółek przygotowano za to specjalne półeczki przy dachu wiaty, w których będą mogły spokojnie budować swe gniazda.
Turyści są zadowoleni
- Wiata jest bardzo fajna. Wcześniej nie było tutaj pierwszego piętra, przez co zasięg obserwacji był dość krótki. Pomysł i wykonanie są super – mówi Antoni Knychała, ornitolog amator i turysta, którego spotkaliśmy, gdy z wiaty obserwował ptactwo na terenie „Ujścia Warty”.
Przeczytaj też:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?