„Bez nas państwo nie istnieje" to hasło pracowników sfery budżetowej. Nowa Lewica na dzisiejszej konferencji w Opolu poinformowała, że podpisuje się z postulatami podwyżek w budżetówce.
- Nie może być tak, że ludzie uciekają za wynagrodzeniem, bo w budżetówce nie mogą godnie żyć i wykarmić rodzin. Wielokrotnie składaliśmy poprawkę z 20-procentową podwyżką dla sfery budżetowej – mówiła Marcelina Zawisza, posłanka i liderka opolskiej listy Nowej Lewicy. - Postulujemy też ustawową waloryzację wynagrodzeń, żeby były odporne na inflację.
Jerzy Przystajko zwrócił uwagę, że hasło „Powołaniem się nie najem" trafnie opisuje sytuację pracowników sfery budżetowej. Nowa Lewica postuluje, by pensje tych pracowników nigdy nie spadały poniżej poziomu 130 procent pensji minimalnej.
- Godna płaca to poczucie bezpieczeństwa, niezależności i wolności. To też warunek, że pracownik nie będzie czuł wstydu za pracę, którą wykonuje. Władza oszczędza na swoich pracownikach, a przez to obywatele przestają mieć zaufanie do usług publicznych – mówiła Kamila Jarońska, nauczycielka, kolejna kandydatka Lewicy. - Kryzys widać teraz w edukacji, kiedy już teraz w opolskim jest 800 wakatów nauczycieli, a w całej Polsce 20 tysięcy.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?