Kwiat wampir, pechowe wrzosy i szkodliwe hibiskusy? Czy kwiaty mogą przynosić pecha, szczęście, albo źle działać na ludzi? Sprawdź!

Często można spotkać tytuły artykułów typu „Masz ten kwiat w domu? Wyrzuć go natychmiast”, straszące kwiatami, które mają przynosić pecha lub szkodzić właścicielowi. Są też takie, które mają przynosić szczęście lub pieniądze. Wokół popularnych kwiatów narosło wiele przesądów.

Do roślin, które mają przynosić pecha, należą m.in.:

• wrzos,
• bluszcz pospolity,
• kaktusy,
• monstery,
• filodendrony,
• hoja.

Do roślin, które mają sprowadzić szczęście i pieniądze, należą m.in.:

• grubosz jajowaty (drzewko szczęścia),
• pilea peperomiowata (pieniążek),
• dracena Sandera (szczęśliwy bambus),
• pachira wodna (chińskie drzewko szczęścia),
• skrzydłokwiat,
• fikus tępy (fikus ginseng) i inne fikusy.

Tu mamy i dobrą, i złą wiadomość – nie są potwierdzone żadne „moce” roślin, które mogłyby w ten sposób wpływać na nasze życie. Ani nie przyniosą pecha, ani szczęścia. Choć, jeśli ktoś lubi rośliny, to każdy nowy okaz go uszczęśliwi. Natomiast pieniędzy może pozbawić, ale czego nie robi się dla niewinnych przyjemności, takich jak zakup nowych roślinek?
Wiele też zależy od miejsca i kultury, bo te same rośliny mogą być postrzegane w bardzo różny sposób. Wrzos – uważany w Polsce za źródło nieszczęść, w wielu krajach (skandynawskich, Niemczech, Wielkiej Brytanii) jest doceniany jako szczęśliwa roślina. A jego angielska nazwa – Heather jest również popularnym imieniem.
Z kolei popularne kwiaty, które mają przynosić pieniądze (i szczęście) najczęściej mają liście, przypominające monety. Jeśli tak na nie spojrzymy, rzeczywiście będziemy mieć roślinę obsypaną pieniędzmi.

Niektóre kwiaty zyskują sobie specjalne miejsce wśród przesądów i „strachów”. Należy do nich np. kwiat wampir, czyli poczciwy fiołek afrykański, a właściwie sępolia. Ta roślina ma działać jak wampir energetyczny i pozbawiać sił witalnych. Przypisuje się jej także to, że sprowadza samotność, odstraszając partnerów i partnerki, a nawet przyjaciół. Szczególnie negatywnie ma oddziaływać na mężczyzn. Oczywiście absolutnie żadne z tych działań sępolii nie są potwierdzone. Może przesądy związane z nimi wzięły się stąd, że te kwiaty są popularne od dawna (do uprawy w domach trafiły już ponad 100 lat temu) i często zdobiły domy osób starszych i samotnych, w tym kobiet.

Sprawdź: O to zadbaj, a „fiołek afrykański” będzie kwitł bez przerwy!

Funkcjonuje też przekonanie, że hibiskus róża chińska ma zgubny wpływ na otoczenie. To pięknie kwitnąca roślina, którą w Polsce uprawia się w doniczkach. Jest narodowym kwiatem Malezji oraz jednym z symboli Hawajów. Nie tylko nie ma żadnego negatywnego wpływu na otoczenie, nie jest też trująca, a wręcz przeciwnie – to roślina jadalna o pewnych właściwościach leczniczych. Skąd więc ponura legenda? Podobno wzięła się stąd, że wyjątkowo piękny okaz rósł w publicznej placówce. I ciągle był obrywany na sadzonki. Umieszczono więc przy nim tabliczkę, że roślina jest silnie trująca. Hibiskus przetrwał, ale legenda o „kwiecie śmierci” poszła w świat.

Czy jednak rośliny nie mają wpływu na otoczenie? Mają, ale nie taki, jak zakładają przesądy. Przede wszystkim – oczyszczają powietrze, a niektóre robią to wyjątkowo skutecznie. Kontakt z zielenią korzystnie też oddziałuje na samopoczucie, nie bez znaczenia jest też to, że zdobią wnętrze.

Sprawdź: Jakie rośliny najlepiej oczyszczają powietrze? Wybierz te gatunki!

Ale czy kwiaty mogą mieć negatywny wpływ na otoczenie? W pewnym stopniu może nam zaszkodzić kurz, gromadzący się na liściach, dlatego trzeba dbać o ich czystość (dzięki temu rośliny też będą lepiej rosły).
Szkodliwa dla zdrowia jest także pleśń, która może pojawić się w doniczkach – to negatywne zjawisko, z którym należy walczyć.
Trzeba również zachować ostrożność, kiedy uprawiamy trujące rośliny, a całkiem sporo kwiatów doniczkowych do nich należy. Nie zaszkodzą nam jednak na odległość. Pewnym wyjątkiem mogą być jedynie fikusy (niby przynoszące szczęście) dla osób uczulonych na lateks – zawierają one substancję o analogicznym składzie chemicznym, która może wywoływać podrażnienia.

Zobacz: Te rośliny doniczkowe są trujące. Sprawdź, czy masz je w domu

Nie należy też przesadzać z roślinami, które mocno pachną, jak np. hoje. Nie trzymajmy ich w sypialni czy w pobliżu ulubionego fotelu w salonie. Intensywne zapachy, nawet przyjemne, mogą m.in. powodować ból głowy. Są także rośliny, które mogą nas poparzyć na odległość, jednak nie spotkamy ich w domu.

Zamiast przejmować się przesądami, cieszmy się roślinami!