Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zobacz nowy rower Adama Zdanowicza z lodu! (zdjęcia, wideo)

Agata Sawczenko
Tak, rower o smaku truskawkowym też jesteśmy w stanie zrobić! – śmieje się Adam Zdanowicz, twórca rowerów customowych. Jego najnowsze dzieło to rower z... lodu. – A za dwa tygodnie znów pokażę coś niesamowitego – zapowiada.

Co więcej – rower, który właśnie tworzy i zamierza pokazać na targach w Las Vegas, będzie można podziwiać nieco dłużej niż lodowe dzieło. Bo to – dziś można oglądać już tylko na zdjęciach i filmie. Idzie wiosna – lodowa rama nie wytrzymała ocieplenia. – Ale pokazałem, że nasz zespół potrafi wykonać coś szalonego. Coś, czego nie zrobił do tej pory nikt na świecie – cieszy się szef MAD Bicycles.

TU ZOBACZ TEŻ: Zobaczcie, jaki rower zrobił białostoczanin Adam Zdanowicz dla Michała Szpaka [zdjęcia]

Jak mówi, pomysł stworzenia lodowego roweru chodził za nim już od poprzedniej zimy. Zainspirowała mnie aura. Pomyślałem: a może uda się zrobić coś tak abstrakcyjnego jak rower z lodu – opowiada. Przez rok myślał, jak rozwiązać to technicznie. – Wykorzystałem technologię stworzoną podczas II wojny światowej – opowiada. Do stworzenia ramy wykorzystał materiał o nazwie Pykret. To jest mieszanina lodu i celulozy.

– To bryła lodu, którą mroziłem warstwami. Formę, w której znajdowały się już specjalne mocowania w kształcie płatków śniegu, do których później przykręciliśmy elementy roweru, czyli tylny i przedni widelec, siodełko, pedały – włożyliśmy do zamrażalnika. Tę formę przez tydzień stopniowo zalewałem wodą i układałem w niej arkusze papieru, dzięki czemu powstał lód mrożony warstwami – opowiada Adam.

Udało się. Po wyjęciu z formy do ramy udało się przymocować wszystkie pozostałe elementy roweru. A Adam – mógł zorganizować sobie wycieczkę na ponad 50-kilowym pojeździe. Nagrał film. – Chciałem w nim przekazać, że naturę trzeba szanować – mówi.

TU ZOBACZ: Rowery Adama Zdanowicza. Zobacz, jakie gwiazdy jeżdżą jego jednośladami

Zima się skończyła, rower się stopił. Ale Adam szykuje już kolejny. Pokaże go za trzy tygodnie w Las Vegas na światowej wystawie rowerów. – Będzie elektryczny, ze złotą karoserią wydrukowaną w drukarce 3D. Będzie przypominał krystalizującą się formę. Ale nie da się go opisać słowami. Trzeba go zobaczyć – mówi Adam Zdanowicz.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bialystok.naszemiasto.pl Nasze Miasto