Zgodnie z prawem na lekcje religii się zapisuje, a nie z nich zwalnia (czyli: wyraża się wolę udziału w nich, a nie jest się zapisywanym "z automatu"). Katechezy są organizowane na życzenie rodziców lub pełnoletnich uczniów.
Dane pochodzą z Annuarium Statisticum Ecclesiae in Polonia AD 2020 i dotyczą wszystkich rodzajów szkół publicznych w Polsce w roku szkolnym 2018/19. Podajemy procent uczniów, którzy uczęszczają na lekcje religii.
Kliknij w kolejne zdjęcie >>>Marzena Bugala/Polskapresse
Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego (ISKK) opublikował raport ze statystykami dotyczącego Kościoła w Polsce. Wśród wielu informacji na temat stanu polskiego Kościoła, znaleźć też można dane dotyczące tego, ile dzieci uczęszcza na lekcje religii. Temat katechezy w szkole wciąż budzi emocje, a zwolennicy przeniesienia religii do salek parafialnych to nie tylko osoby niewierzące, ale także niektórzy katolicy, w tym duchowni. Póki co jednak miejsce lekcji religii jest w szkołach, ale nie wszyscy uczniowie z nich korzystają. Zobacz, w których miejscach kraju najmniej dzieci uczestniczy w katechezie - kliknij w"zobacz galerię" powyżej.
iPolitycznie - Czy słowa Stefańczuka o Wołyni...
iPolitycznie - Czy słowa Stefańczuka o Wołyniu to przełom?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji.
Zaloguj się lub załóż konto
Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.
Podaj powód zgłoszenia
123
27 stycznia, 18:19, Gość:
Prosze napiszcie mi po co Wam religia? Bo czesto sie slyszy np. ooo studia sa w zyciu niepotrzebne, taki magister pozniej robi w maku, a sprzataczka berlnie ma wiecej. PO CO WAM JEST RELIGIA. Jeden konkretny powod- realny i nie 'do zbicia'. Jak wam sie to ma niby w zyciu przydac? nie lepiej w kosza pograc i miec wiecej WF-u?
5 lutego, 22:01, Joanna K.:
W "salkach katechetycznych" były lekcje religii za komuny. Widocznie jesteście z tej paczki, skoro marzą wam się powroty tamtych czasów. Marzy się panu powrót kacapów do Polski?
Jestem rogiem PRL jestem tzw nowym teistą odrzucam każdy kult w tym jednostki oraz ideologię jestem indywidualistą. Podchodzę do tematu naukowo. Matka zmarła do samego końca nie chciała księdza była dzielną silną osobą. Tak jak z resztą profesor Religa. Religia zawsze była wrogiem nauki.
123
18 stycznia, 20:11, Gość:
Religia rzymskokatolicka w szkole jest dla osób ochrzczonych w tym Kościele. Dziecko ochrzczone więc ma obowiązek uczęszczać na katechezę. Jeśli ktoś jest nie ochrzczonych niech chodzi na etykę obowiązkowo i koniec tematu
22 marca, 4:41, 123:
Ja jestem ochrzczony teista.
ateista zjadłem literkę...
123
18 stycznia, 20:11, Gość:
Religia rzymskokatolicka w szkole jest dla osób ochrzczonych w tym Kościele. Dziecko ochrzczone więc ma obowiązek uczęszczać na katechezę. Jeśli ktoś jest nie ochrzczonych niech chodzi na etykę obowiązkowo i koniec tematu
Ja jestem ochrzczony teista.
J
Joanna K.
27 stycznia, 18:19, Gość:
Prosze napiszcie mi po co Wam religia? Bo czesto sie slyszy np. ooo studia sa w zyciu niepotrzebne, taki magister pozniej robi w maku, a sprzataczka berlnie ma wiecej. PO CO WAM JEST RELIGIA. Jeden konkretny powod- realny i nie 'do zbicia'. Jak wam sie to ma niby w zyciu przydac? nie lepiej w kosza pograc i miec wiecej WF-u?
W "salkach katechetycznych" były lekcje religii za komuny. Widocznie jesteście z tej paczki, skoro marzą wam się powroty tamtych czasów. Marzy się panu powrót kacapów do Polski?
G
Gość
Prosze napiszcie mi po co Wam religia? Bo czesto sie slyszy np. ooo studia sa w zyciu niepotrzebne, taki magister pozniej robi w maku, a sprzataczka berlnie ma wiecej. PO CO WAM JEST RELIGIA. Jeden konkretny powod- realny i nie 'do zbicia'. Jak wam sie to ma niby w zyciu przydac? nie lepiej w kosza pograc i miec wiecej WF-u?
g
gość
18 stycznia, 20:11, Gość:
Religia rzymskokatolicka w szkole jest dla osób ochrzczonych w tym Kościele. Dziecko ochrzczone więc ma obowiązek uczęszczać na katechezę. Jeśli ktoś jest nie ochrzczonych niech chodzi na etykę obowiązkowo i koniec tematu
Coś ci się pomieszało chyba, z jakiej racji ktoś ma chodzić na etykę, bo co, bo katolicy muszą na religię? Wcale nie muszą, ale jak się boją księdza to ich problem.
G
Gość
Religia rzymskokatolicka w szkole jest dla osób ochrzczonych w tym Kościele. Dziecko ochrzczone więc ma obowiązek uczęszczać na katechezę. Jeśli ktoś jest nie ochrzczonych niech chodzi na etykę obowiązkowo i koniec tematu
J
Jaka
10 stycznia, 0:14, fsdfds:
Jest przymus np do bierzmowania przygotowują 3 lata :-)) - Polega to na tym aby chodzić do kościoła itd
10 stycznia, 5:00, Gość:
Bierzmowanie to koszt 160 zł.
Zaświadczenie wystawił mi ksiądz.
Po co marnować czas i energię na to Wszystko?
To się dopiero nazywa głupota. Albo jak kto woli oszukiwanie samego siebie i innych.
G
Gość
10 stycznia, 9:50, realista:
Ja kiedyś wymyśliłem taki termin "duszo-casco" - taki rodzaj ubezpieczenia. Ludzie nie wierzą, albo nie są pewni czy wierzą. Nie stosują się na codzień do nauk Jezusa kościoła. Jednak na wszelki wypadek chodzą do kościoła. Nie jest problemem postać na dworze 1h raz w tygodniu. Tak na wszelki wypadek bo może jednak kiedyś się przyda jak będzie koniec świata. Ja uczę swoje dzieci by były dobrymi ludźmi. Nie potrzebują do tego całej religijnej otoczki, struktur, rytuałów. Wystarczy na codzień być uczciwym, radosnym, empatycznym, uczynnym i otwartym człowiekiem. Nie oceniać. Nie żyć w lęku. Dzielić się i dawać od siebie. Tylko tyle i aż tyle. Tego wszystkim szczerze życzę. Miłego dnia.
Jestem tego samego zdania co Ty Na wszelki wypadek dodatkowo chronię też swoje dziecko przed ,,ciumlami" jakiegoś ,,pasterza"
G
Gość
11 stycznia, 10:30, Gość:
Ciekawe, ze kwestie światopoglądowe i finansowe zawsze budzą tyle emocji. To się nazywa: "wolność słowa i wyznania". Wszelkie szkalowania, ośmieszania wiary czy nie wiary, przekłamywania faktow, bo prawo mówi o deklaracji nieuczestniczenia w zajęciach z religii, a pensja jest zależna od awansu zawodowego i stażu pracy, bądź typu szkoły -jak u wszystkich!!! nauczycieli. Zróbmy deklarację uczestnictwa na inne przedmioty, tzw.obowiązkowe i zobaczymy jak to będzie z zapałem uczniowskim, przekonaniami rodziców i uczestnictwem. Dajmy je jeszcze na 0, 6,7,8,9 godzinie lekcyjnej, połączmy klasy i godziny. Zobaczymy. Mnóstwo czasu i pieniędzy w społeczeństwie marnujemy, trwonimy, a gdy mają być dane nauczycielom religii za ich pracę z cudzymi dziećmi, to zaraz wielka niesprawiedliwość. Czy Bóg jest czy nie, to dobry człowiek, szacunek odnosi się do wszelkich obszarów, więc i odmienności światopoglądowej drugiego. Religia ma w społeczeństwie swoje miejsce. Jest częścią kultury, siłą duchową, wskazuje pewną moralność i kierunkuje życie. Daje autorytety, wykracza poza bycie dobrym na ziemi, uczy poświęcenia i podnosi wzrok ku życiu wiecznemu, do wartości nieprzemijających, do Boga. Tworzy ducha narodu, a to jest bezcenne. Czyżby komuś zależało na jego osłabieniu? Ja zachęcam do udziału w zajęciach z religii, byśmy tą siłę i stąd czerpali.
Religia nie jest nauka. To opowiesc o wierzeniach. Nauka nie opiera sie na wierze. Moje dziecko nie chodzi na religie. I mam nadzieje, ze nie bedzie chodzic.
G
Gość
10 stycznia, 10:25, Aleksandra:
W archidiecezji katowickiej procent chodzących na religię jest o wiele wyższy. Niestety dla mediów jest to niewygodna informacja więc opublikowano tych najsłabszych. Katechizuję i na 500 dzieci nie chodzi kilkoro bo są z innej wiary. W jednej szkole tej grupie wypisano tylko jedno dziecko, w drugiej szkole troje. Więc odsetek jest niski. Ale co poszło w eter i sieć to wystarczy by dokopać nam wierzącym
10 stycznia, 18:25, Helena:
Mam nadzieję, że kiedyś i w waszej archidiecezji ludzie zmądrzeją i przestaną wierzyć w bajki i dawać się wykorzystywać naciągaczom.
Jak można szkalowac, od "naciągaczy" bez poznania konkretnych osób? W każdej profesji i powołaniu znajdują się ci bardziej i mniej predysponowani, z oddaniem lub nie, wierzący i nie. Jak ludzie trzymają się Pana Boga, to Jemu i im chwała! Brawo, że mają jeszcze troskę o ducha w tym coraz bardziej materialnym świecie. Wiara w Boga, daje siłę, nadzieję, uczy pokory i miłości. Nie ma co ośmieszać. Wielkość i mądrość polega na szacunku i w tej kwestii.
G
Gość
Ciekawe, ze kwestie światopoglądowe i finansowe zawsze budzą tyle emocji. To się nazywa: "wolność słowa i wyznania". Wszelkie szkalowania, ośmieszania wiary czy nie wiary, przekłamywania faktow, bo prawo mówi o deklaracji nieuczestniczenia w zajęciach z religii, a pensja jest zależna od awansu zawodowego i stażu pracy, bądź typu szkoły -jak u wszystkich!!! nauczycieli. Zróbmy deklarację uczestnictwa na inne przedmioty, tzw.obowiązkowe i zobaczymy jak to będzie z zapałem uczniowskim, przekonaniami rodziców i uczestnictwem. Dajmy je jeszcze na 0, 6,7,8,9 godzinie lekcyjnej, połączmy klasy i godziny. Zobaczymy. Mnóstwo czasu i pieniędzy w społeczeństwie marnujemy, trwonimy, a gdy mają być dane nauczycielom religii za ich pracę z cudzymi dziećmi, to zaraz wielka niesprawiedliwość. Czy Bóg jest czy nie, to dobry człowiek, szacunek odnosi się do wszelkich obszarów, więc i odmienności światopoglądowej drugiego. Religia ma w społeczeństwie swoje miejsce. Jest częścią kultury, siłą duchową, wskazuje pewną moralność i kierunkuje życie. Daje autorytety, wykracza poza bycie dobrym na ziemi, uczy poświęcenia i podnosi wzrok ku życiu wiecznemu, do wartości nieprzemijających, do Boga. Tworzy ducha narodu, a to jest bezcenne. Czyżby komuś zależało na jego osłabieniu? Ja zachęcam do udziału w zajęciach z religii, byśmy tą siłę i stąd czerpali.
G
Gość
9 stycznia, 18:36, janiela:
KIEDY naród zrozumie,że tu nie chodzi o naukę religii???? Chodzi o około 1,5 MILIARDA naszych pieniędzy dla kościoła za........? Bo siem kościołowi NALEŻY.....jamen !!!! KIEDY zrozumiecie? Nauczyciel przedmiotu 2000 tys/mies Katecheta czy ksiądz 5000 zł /mies !!
9 stycznia, 22:01, Gość:
co za brednie
Chłopie czyś się z takim poczciwym zwierzęciem pozamieniał na rozumy? Niestety, nawet jego rozum takich bredni by nie wymyślił.
H
Helena
9 stycznia, 18:36, janiela:
KIEDY naród zrozumie,że tu nie chodzi o naukę religii???? Chodzi o około 1,5 MILIARDA naszych pieniędzy dla kościoła za........? Bo siem kościołowi NALEŻY.....jamen !!!! KIEDY zrozumiecie? Nauczyciel przedmiotu 2000 tys/mies Katecheta czy ksiądz 5000 zł /mies !!
9 stycznia, 22:01, Gość:
co za brednie
Sama prawda, nie napiszę, że "święta", bo żadnych świętości nie ma.
H
Helena
10 stycznia, 10:25, Aleksandra:
W archidiecezji katowickiej procent chodzących na religię jest o wiele wyższy. Niestety dla mediów jest to niewygodna informacja więc opublikowano tych najsłabszych. Katechizuję i na 500 dzieci nie chodzi kilkoro bo są z innej wiary. W jednej szkole tej grupie wypisano tylko jedno dziecko, w drugiej szkole troje. Więc odsetek jest niski. Ale co poszło w eter i sieć to wystarczy by dokopać nam wierzącym
Mam nadzieję, że kiedyś i w waszej archidiecezji ludzie zmądrzeją i przestaną wierzyć w bajki i dawać się wykorzystywać naciągaczom.