Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zima na sportowo. Tak wyglądały ferie w obiektach Białostockiego Ośrodka Sportu i Rekreacji

mc
Rekordowa frekwencja na Lodowisku, duże zainteresowanie rekreacją na pływalniach i intensywnymi kursami pływania, początkujący kierowcy na Torze Wschodzący Białystok i morsy na Dojlidach – tak wyglądały ferie zimowe w obiektach Białostockiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.

Brak zimowej aury rozczarowuje miłośników nart, ale ci, którzy stawiają na aktywność i sportową rekreację nie powinni narzekać na brak alternatywy. W trakcie minionych ferii szkolnych 2020 obiekty BOSiR odwiedzały tysiące osób.

Jednym z miejsc w Białymstoku, gdzie można uprawiać sporty zimowe jest Lodowisko BOSiR, które w czasie minionych ferii zimowych przeżyło prawdziwe oblężenie.

- Mamy nadzieję, że naszym klientom czekanie w długich kolejkach do kasy lub po łyżwy zrekompensowała znakomita zabawa na ślizgawce - mówi Anna Kopeć, Inspektor ds. promocji Białostockiego Ośrodka Sportu i Rekreacji

W ciągu dwóch tygodni – od 18 stycznia do 2 lutego – zorganizowano 80 półtoragodzinnych wejść na ślizgawkę, na które sprzedano prawie 25 tys. biletów. Daje to średnio 310 osób na jednym wejściu. Łyżwy wypożyczano prawie 16,5 tys. razy, a urządzenia do nauki jazdy prawie 1,7 tys. razy. W weekendowych naukach jazdy wzięło udział 435 osób.

Do Białegostoku na łyżwy przyjeżdżały grupy z całego regionu.

- Gościliśmy łyżwiarzy m.in. z Kolna, Dąbrowy Białostockiej, Janowa, Piątnicy, Narewki, Grajewa, Wizny, Goniądza, Łysych, Ciechanowca, Bielska Podlaskiego, Ostrołęki, Krypna…

W porównaniu do ubiegłorocznych ferii zimowych, taflę lodową przy ul. 11 Listopada 28 odwiedziło o prawie 4 tys. osób więcej. Analogicznie więcej było także wypożyczeń sprzętu łyżwiarskiego.

- Mamy nadzieję, że osoby, które w czasie ferii zimowych załapały łyżwiarskiego bakcyla, będą jeszcze korzystały ze ślizgawki przez najbliższe dwa miesiące - przyznaje Anna Kopeć

Lodowisko będzie bowiem czynne do końca marca 2020 r. W dni powszednie na łyżwach można pojeździć godzinach: 17:00-18:30 i 19:00-20:30/21:00.

Zima na pływalniach

Specjalną ofertę zimową przygotowały także trzy pływalnie BOSiR. Tu odbyło się 17 dodatkowych kursów nauk pływania – w ciągu dwóch tygodni wzięło w nich udział 331 uczniów i studentów do 26. roku życia. Na Pływalni Kameralnej w naukach pływania wzięło udział łącznie 87 osób. Na Pływalni Rodzinnej na feriach uczyły się pływać 154 osoby, a na Pływalni Sportowej 90 osób. Wszystkie pływalnie BOSiR w ciągu ferii zimowych odwiedziło prawie 38,5 tys. osób. Najwięcej - tradycyjnie Pływalnię Rodzinną. Tu w ciągu dwóch tygodni było prawie 21 tys. osób. Pływalnia Sportowa przyjęła prawie 13,5 tys. osób, a Pływalnia Kameralna prawie 4 tys. osób.

Nie ma śniegu, nie ma nart

Tereny nad zalewem dojlidzkim chętnie odwiedzali miłośnicy chłodnych kąpieli, spacerowicze, biegacze. Niezbyt zadowoleni mogli być natomiast fani nart. W tym roku aura nie pozwoliła na otworzenie narciarni w Ośrodku Sportów Wodnych „Dojlidy”. To pierwsza taka zima w pięcioletniej historii odnowionego ośrodka, kiedy nie było możliwości dośnieżenia tras do nart biegowych.

Pojeździć można było za to na czterech kółkach. Tor Wschodzący Białystok w czasie ferii zimowych organizował swobodne jazdy samochodowe. Korzystać z nich mogli także przyszli i początkujący kierowcy.

Zobacz też:

Białystok

Mieszkańcy Podlasia i Suwalszczyzny na zdjęciach sprzed lat ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bialystok.naszemiasto.pl Nasze Miasto