Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żeby sportowcy nam nie uciekli

Agata Lewkowska<br>[email protected]
Pieniądze za sukcesyPod koniec lutego białostoccy radni będą głosować nad nową uchwałą o stypendiach. – Będą dwa stypendia: jedno za wyniki w nauce, drugie za osiągnięcia sportowe – mówi Adam Popławski.

Pieniądze za sukcesy
Pod koniec lutego białostoccy radni będą głosować nad nową uchwałą o stypendiach.
– Będą dwa stypendia: jedno za wyniki w nauce, drugie za osiągnięcia sportowe – mówi Adam Popławski. Przypomina, że wspólne stypendia i tak były przyznawane tylko rok. – To nie był spójny system. Trudno było nawet wybrać kapitułę, która oceni tak różne sukcesy.
Nowe stypendia mają być zróżnicowane – za dobre wyniki w nauce można będzie dostać maksymalnie 30 proc. minimalnej pensji (około 200 zł). Stypendia dla sportowców będą trzystopniowe. Pierwszy stopień to maksymalnie 100 procent minimalnej pensji (czyli około 620-630 zł), za drugi – 60 proc., trzeci – 40.
– Oczywiście pierwszy stopień jest dla tych, których sukcesy są naprawdę elitarne: mistrzów olimpijskich, świata czy Europy – mówi Popławski. – Kogo bym typował do takiego stypendium? Na przykład Dariusza Kuleszę, short-trackowca, olimpijczyka i tegorocznego maturzystę. Drugi stopień przyznawany byłby za współzawodnictwo krajowe i międzynarodowe – mistrzom Polski, mistrzom świata i Europy juniorów. To nie tak, że każdy dostawałby od razu najwyższe stypendium – zastrzega.
– To bardzo dobry pomysł, bo łatwiej planować swoja sportowa przyszłość, kiedy się ma jakieś stałe dochody. A im będą one wyższe, tym dla sportowca lepiej – uważa Ania Sawicka, trzecioklasistka z gimnazjum nr 12 na Pietraszach, tegoroczna stypendystka. W tej chwili dostaje ona 200 zł stypendium miesięcznie. Tyle samo dostają jej koledzy i koleżanki, którzy dostali stypendium za dobre wyniki w nauce.
Ania od siódmego roku życia biega na nartach. Ma pierwsze sukcesy – drugi rok z rzędu zdobyła dwa złote medale na międzywojewódzkich mistrzostwach młodzików. Chciałaby swoją przyszłość związać ze sportem.
– Pieniądze ze stypendium oszczędzam – mówi. – Moim marzeniem jest, by pójść do liceum w Szczyrku. Tam mogłabym dalej trenować.
Łowcy bramek nie zatrzymamy
Jaki magistrat widzi sens w nagradzaniu młodych sportowców?
– Chodzi o to, by nie uciekali z miasta – mówi Popławski. – Nie zawsze nasze kluby mają im co zaoferować, a przecież sukcesy tych zdolnych ludzi rozsławiają nie tylko ich nazwiska, ale też Białystok. Jasne, że wszystkich nie zatrzymamy. Młody piłkarz, który strzela dużo bramek, raczej pojedzie w świat. Ale są jeszcze sporty indywidualne, lekkoatletyka... Chcemy, żeby następczynie Krystyny Zabawskiej zostawały w naszym mieście.
Naukowe bez zmian
Nie zmienią się zasady przyznawania stypendiów za wyniki w nauce – nadal trzeba będzie mieć średnią minimum 4,5 i dodatkowe osiągnięcia. Żeby dostać stypendia, należy też mieszkać w Białymstoku. Magistrat nie bierze pod uwagę miejsca zameldowania, lecz właśnie zamieszkania – Wystarczy udowodnić, że się przebywa w Białymstoku z zamiarem stałego pobytu – tłumaczy Dorota Zastocka, inspektor z referatu organizacji szkół Urzędu Miasta.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bialystok.naszemiasto.pl Nasze Miasto