Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zdążyć z ulgą

Monika Rosmanowska
Sięgając po towar klienci chcą wykorzystać szansę na odzyskanie podatku i po raz ostatni skorzystać z ulgi remontowej. Mają na to czas tylko do końca grudnia.

Sięgając po towar klienci chcą wykorzystać szansę na odzyskanie podatku i po raz ostatni skorzystać z ulgi remontowej. Mają na to czas tylko do końca grudnia. Ci, którzy przeprowadzą remont w 2005 roku mogą liczyć na zwrot 19 proc. wydatków. Z ostatniej szansy chce skorzystać co najmniej kilka tysięcy białostoczan. Najwięksi w branży już zauważają wzmożony ruch klientów.
- Październik był jeszcze spokojnym miesiącem, ale teraz przeżywamy istne szaleństwo. Chwilami jest tylu klientów, że nie radzimy sobie z ich obsługą - mówi Marzena Gierejko, kierownik działu ceramika w sklepie Akcess.
Właściciele sklepów już zastanawiają się nad zwiększeniem liczby personelu, a jeżeli będzie trzeba także wydłużeniem godzin otwarcia. Deklarują też, że na bieżąco będą uzupełniać brakujące towary.

Większe obroty, większy zysk

Już od kilku tygodni tłoczno w sklepie Atros sprzedającym klientom okna i drzwi. - Boom zaczął się we wrześniu. Szacujemy, że od kilku tygodni liczba klientów wzrosła co najmniej o 20 proc. - nie kryje radości sprzedawca Tomasz Woroszyło. I jak przewidują właściciele sklepów to dopiero początek. - Więcej klientów spodziewamy się na przełomie listopada i grudnia. Wtedy białostoczanie przypomną sobie o ostatniej szansie na ulgę remontową i zaczną kupować jeszcze więcej - mówi Ewa Radziszewska ze sklepu Trafic.

Na wczoraj i na zapas

Szczególnym zainteresowaniem cieszą się elementy wyposażenia łazienek, materiały wykończeniowe, a także ciężkie materiały konstrukcyjne. Klienci kupują więcej i wybierają bardziej różnorodny towar i nie ukrywają, że kupują, bo chcą skorzystać z ulgi remontowej.
- Planuję remont łazienki i jeżeli uda mi się szybko kupić coś ładnego na pewno skorzystam z możliwości odliczenia kosztów od podatku - zapewnia Anna Kobierska.
- Wprawdzie chcę zrobić remont dopiero na wiosnę, ale już postanowiłam kupić materiały. Dzięki temu sporo zaoszczędzę. Taką szansę po prostu trzeba wykorzystać - dodaje Alina Dworakowska. W ten sposób postępuje wielu białostoczan. Kupują materiały, które mają długi okres ważności i które mogą poleżeć.
- Bywa, że klient kupuje towar tylko za kwotę potrzebną do odliczenia - zwraca uwagę Tomasz Jarocki, dyrektor Leroy Merlin.

Reklama z ulgą w tle

Kilka dni temu na klatkach schodowych w całym mieście pojawiły się ogłoszenia ostrołęckiej firmy remontowej. Namawiając do kupna i montażu drzwi jej właściciele przypominają o ostatniej szansie na wykorzystanie ulgi. Podobnie zamierzają się reklamować również białostockie sklepy.
- Przygotowujemy się do promocji, w której chcemy przypomnieć o zbliżającym się końcu ulgi remontowej. I choć liczba odwiedzających nas białostoczan wzrosła o 30-40 proc., to przecież może być ich jeszcze więcej - mówi Adam Trojanowski, właściciel sklepu z drzwiami i oknami.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bialystok.naszemiasto.pl Nasze Miasto