Wywiad z zespołem To Nie Tak

J : Na początek opowiedzcie historię zespołu.
TNT : Kapela punk rockowa powstała we wrześniu 2012 roku z inicjatywy Łukasza 'Chary'ego' Charytoniuka – dr i Mateusza 'Mati'ego' Waśko – g, voc (ex-Vobiscus). Na początku odbywają próby we dwójkę, następnie do zespołu dochodzą : Wojtek 'Vomer' Lemiesz – b i Kamil 'Maślak' Maśluk – g. W pełnym składzie zaczynają ponownie się zgrywać. Sielanka jednak nie trwa długo, gdyż dochodzi do spięć z perkusistą, czego wynikiem jest zawieszenie prób. Od stycznia 2013 roku. 'Mati' werbuje do składu Bartosza 'Voldi'ego' Zakroczymskiego – dr, wcześniejszego klawiszowca death metalowej grupy Vobiscus. Voldi zakupuje perkusję i ponownie już od lutego zaczynają próby w nowym składzie. W marcu już jako TO NIE TAK, debiutują koncertem w nowo otwartym hajnowskim pubie 300 Cegieł.
J : Jaki jest aktualny skład kapeli ? Czy jest on stabilny ?
TNT : Skład zespołu przedstawia się następująco : Kamil Maśluk (Maślak) - gitara rytmiczna, Wojciech Lemiesz (Vomer) - gitara basowa, Mateusz Waśko (Mati) - gitara solowa, wokal, Bartosz Zakroczymski (Voldi) – Bębny. Skład jest niby stabilny, tylko basista z powodu studiów praktycznie nie ma ostatnio czasu i kapela przechodzi małe zawieszenie.
J : Co oznacza nazwa zespołu ? Skąd się ona wzięła ?
TNT : Szczerze mówiąc, nie mamy pojęcia. Na początku ogłaszaliśmy się jako TNT. Na którejś próbie nasz basista rzucił – chyba odnośnie błędów w którymś kawałku – „To nie tak !”... i tak już zostało.
J : O czym są wasze teksty ? Skąd czerpiecie inspiracje do pisania tekstów ?
TNT : Nasze teksty są odzwierciedleniem naszej polskiej rzeczywistości, w której codziennie się poruszamy. Co więcej, nie mamy jednej określonej tematyki, bo nie chcemy zamykać się w jakimś jednym wzorniku. Mamy tekst o rozwalonym życiu, o grozie wojny, o spaniu na trzeźwo. Teksty zawdzięczamy często żonie gitarzysty, wokalisty, nieformalnie lidera Mateusza – Agnieszce Waśko. Pozdrawiamy !
J : Muzycznie poruszacie się w estetyce punk rocka. Czy jest to trafne określenie waszego stylu muzycznego ? W jakim kierunku muzycznym zamierzacie nadal podążać ?
TNT : Nie chcemy się szufladkować. Staramy się mieszać gatunki. Zasadniczo jest to szybki „ nakurw ”, ale połączony z melodyjnością tekstów, gitar i dosyć rozwiniętymi solówkami. Mateusz stara się zrobić ładnie. My się co prawda określić nie umiemy, ale słyszeliśmy, jakobyśmy grali „ street punka wymieszanego z metalcore’em ”.
J : Czy do tej pory coś nagraliście ? Czy w najbliższym czasie zamierzacie coś nagrać ( demówka, płyta ) ?
TNT : Mamy nagrane „domowymi sposobami” demo, na którym są cztery kawałki: „ Puzzle „ , „ Wojna „ , „ Toksyczny Sen „ i „ Dylemat Muzyka „ (instr.). W planie mamy jeszcze wrzucenie: „ Wolności”, „ Przekonań „ i „ Kołysanki „ – oba utwory można znaleźć na YouTube, wystarczy poszukać. W dalszej perspektywie chcemy nagrać coś w porządnym studiu i wydać to na krążku. Nasze prowizoryczne demo jest do odsłuchania na naszych kanałach MySpace oraz YouTube :
https://myspace.com/tnthaka
https://www.youtube.com/channel/UC6B6_GBoHq0kf2_Pp9awbyw?feature=watch
J : W jakich ciekawych miejscach graliście koncerty ? Gdzie zamierzacie zagrać w najbliższym czasie ?
TNT : Dwa najciekawsze koncerty zagraliśmy w Radzyniu Podlaskim (ok. 60 km od Lublina), na Summer Core Festival. Byliśmy tam jedyną kapelą grającą w punkowym klimacie – dominował cięższy, czy lżejszy metal. Dla kapeli grającej niecałe pół roku było to spore wyróżnienie. Kolejny fajny koncert mieliśmy w ACK Sepularium w Białymstoku, gdyż udało się nam supportować samego Dezertera. Mieliśmy jeszcze ciekawą akcję, grając dwa koncerty na majówkę w pubie Sześcian w Białymstoku. Nie dość, że na after zapieprzaliśmy z 6 kilometrów piechotą, drugiego dnia bębniarz pojechał do domu i wrócił 15 minut przed koncertem, to niechcący chyba spowodowaliśmy jakieś spięcie i pierwszego dnia koncert skończyliśmy w połowie, bo na zapleczu zapaliła się zmywarka. Było dość... gorąco – ewakuacja, straż pożarna, cały sprzęt został w knajpie. Na szczęście obeszło się bez strat.
J : Pochodzicie z Hajnówki. Co tam ciekawego dzieje się na scenie punk rockowej ?
TNT : Raczej omijamy ten temat, bo niestety hajnowskie kapele nie trzymają się razem. A wolimy nic nie mówic, niż mówić coś złego. Możemy zdradzić, że w Hajnówce grają : Kuba Rozpruwacz, Londyn 70, Błękitny Nosorożec i Desant. Poszukajcie sami, jeśli chcecie.
J : Co na zakończenie chcielibyście przekazać swoim fanom ?
TNT : To my mamy jakichś fanów ? Ponoć perkusista na dziewiczym koncercie rozdawał jakieś autografy, ale mówił, że gość pomylił go ze Stevenem Seagalem, czy Antonio Banderasem. Jeśli jednak znajdą się jacyś fani, to chcielibyśmy im przekazać, żeby pomimo wszelkich przeciwności losu i złych ludzi spotykanych na swojej drodze trzymali się swoich przekonań, nigdy z nich nie rezygnowali i nie udawali kogoś, kim nie są ! Do zobaczyska na koncertach !
J : Dzięki za wywiad.
Foto, newsy i video zespołu są na jego profilu facebook.