Film, który zarejestrowały policyjne kamery, mówi sam za siebie. Obejrzały go tysiące internautów. Siedzący za kierownicą pojazdu 54-letni Jan H. za swój pijacki rajd został ukarany.
Oskarżonego nie było na sali rozpraw. Wyrok jest nieprawomocny. Obrona chce, żeby kierowca odpowiadał tylko za zarzut jazdy pod wpływem alkoholu. Dlatego zapowiada apelację.
Do zdarzenia doszło 2 grudnia ubiegłego roku. Po 15:00 dyżurny policji odebrał telefon z informacją, że środkiem ulicy jedzie samochód, którego kierowca najprawdopodobniej jest pijany. Policjanci próbowali go zatrzymać. Kierowca nie reagował. Po staranowaniu kilku aut zatrzymał się dopiero po czołowym zderzeniu. Po badaniu trzeźwości okazało się, że ma 2,2 promila alkoholu we krwi.
W wyniku kolizji nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń. Gdyby tak się stało, a incydent wydarzyłby się po 1 lipca tego roku, kierujący mógłby stracić prawo jazdy dożywotnio. Kary dla pijanych kierowców zostały mocno zaostrzone.
Źródło: TVP3 Białystok
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?