Tribalanga to nie tylko festiwal muzyczny. W trakcie jego trwania odbywają się przeróżne warsztaty.
Można było wybrać się na gimnastykę z elementami akrobatyki, dowiedzieć się jak powstają kopuły geodezyjne, czy pójść na wykład o ziołach i leczniczych roślinach.
- Gram na didgeridoo, za chwilę zaczynamy koncert i warsztaty, zapraszam wszystkich chętnych - zachęcał Kamil Owczarski, muzyk. Didgeridoo to dęty instrument pochodzący z Australii, wyglądający jak wielka drewniana rura.
Obok sceny w drewnianym domku była domowa kuchnia, a po drugiej stronie można było dostać świeżo wyciskane soki, ciasto z kaszy jaglanej, a także małe ciasteczka z daktyli z dodatkiem CBD.
- CBD to substancja naturalnie występująca w konopiach, jednak nie mająca działania psychoaktywnego. Działa lekko rozluźniająco, a w medycynie ma potwierdzone działanie lecznicze - tłumaczy jeden z właścicieli stoiska.
Można też dostać napój z kombuchy, czyli herbacianego grzyba.
A TU ZOBACZ: Podlaskie Śniadanie Mistrzów. Lara Gessler poprowadziła kulinarne warsztaty [ZDJĘCIA]
Na całym terenie festiwalu rozwieszono hamaki, w których można leżeć i się relaksować między warsztatami i koncertami. Można było również znaleźć zawieszone w lesie kolorowe obrazy. Była to wystawa prac "Świetliste Nadprzestrzenie Istoty Światła" autorstwa Elohi.
- Klimat tu jest fantastyczny, niepowtarzalny! Przyjechałyśmy tu aż ze Śląska. Te kilka dni można się całkowicie zrestartować, odpocząć - cieszyła się jedna z festiwalowiczek.
Po zmroku to miejsce stało się kolorowe i głośne.
TU OGLĄDASZ: Ten piękny mural powstał w 72 godziny
x-news/ STORYFUL
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?