Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tragedia na Mazowszu. Pijany kierowca wjechał autem w drzewo. Na miejscu zginął jego 4-letni syn. Szokujące ustalenia prokuratury

Redakcja Warszawa
Redakcja Warszawa
Nowe ustalenia prokuratury
Nowe ustalenia prokuratury KMP w Ostrołęce
Są nowe ustalenia prokuratury w sprawie tragedii, do której doszło w czerwcu tego roku na terenie miejscowości Gucin. Kierowca podróżujący ze swoim 4-letnim synem na kolanach, stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w drzewo. W wyniku zdarzenia dziecko zginęło na miejscu. Mężczyzna nie posiadał prawa jazdy, był również pod wpływem alkoholu. Biegli ustalili także, że w chwili wypadku ojciec chłopca poruszał się samochodem z prędkością znacznie przekraczającą wymogi na danym odcinku.

8 czerwca 2023 roku w miejscowości Gucin położonej w gminie Czerwin na Mazowszu doszło do ogromnej tragedii. 30-letni mieszkaniec powiatu ostrołęckiego jadąc na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego zjechał na przeciwległy pas ruchu i czołowo uderzył w drzewo.

Wraz z mężczyzną podróżował jego 4-letni syn. W wyniku zdarzenia chłopiec poniósł śmierć na miejscu, a jego ojciec z obrażeniami ciała został zabrany do szpitala. Ostrołęccy policjanci w trakcie prowadzonych czynności ustalili, że 30-latek nie posiadał prawa jazdy. Ponadto został wobec niego orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, obowiązujący do 2026 roku.

Kierowca był pijany. Przewoził dziecko nieprawidłowo

Sprawą zajęła się prokuratura. W toku śledztwa ustalono, że 4-latek w trakcie jazdy był przewożony nieprawidłowo. Chłopiec siedział na fotelu kierowcy, na kolanach swojego ojca, bez wymaganego fotelika.

Na skutek wypadku dziecko doznało szeregu urazów czaszki i mózgu. Obrażenia te były przyczyną śmierci chłopca - informowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce - Elżbieta Edyta Łukasiewicz.

Na dodatek, mężczyzna w chwili prowadzenia pojazdu był pod wpływem alkoholu.

Nowe ustalenia biegłych

W grudniu tego roku, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce przekazała najnowsze informacje w sprawie.

W ramach postępowania uzyskano opinię z zakresu badania i rekonstrukcji wypadków drogowych, z której wynika, iż kierujący pojazdem Andrzej P. bezpośrednio przed zdarzeniem poruszał się pojazdem z prędkością znacznie przekraczającą prędkość administracyjnie dozwoloną na danym odcinku drogi - przekazała Elżbieta Edyta Łukasiewicz, cytowana przez portal TVN Warszawa.

Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce dodała, że według inżyniera podejrzany mógł mieć na liczniku od 136 do 146 km/h. W miejscu wypadku obowiązywało natomiast ograniczenie prędkości do 90 km/h.

Mężczyzna nie przyznał się do winy. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto