Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Technik bez dyplomu, to gorszy technik

Monika Kosz-Koszewska
Zamiast prac dyplomowych w tym roku absolwenci techników i szkół policealnych powinni wykonać kilka zadań na stanowiskach pracy typowych dla danego zawodu. Egzamin ma być identyczny, np.

Zamiast prac dyplomowych w tym roku absolwenci techników i szkół policealnych powinni wykonać kilka zadań na stanowiskach pracy typowych dla danego zawodu. Egzamin ma być identyczny, np. we wszystkich gastronomikach w Polsce. Identyczne zadania mają wykonać uczniowie budowlanki w Białymstoku i Wrocławiu. Jednak nie wszystkie szkoły w Polsce są przygotowane, by zdawać egzamin praktyczny właśnie w taki sposób - i z braku wyposażenia egzamin praktyczny będzie polegał najczęściej na rozwiązywaniu kilku zadań pisemnych!
- Bo to okres przejściowy i nie wszystkie szkoły mają odpowiednie wyposażenie, a egzamin musi być wszędzie jednakowy - tłumaczy Agnieszka Muzyk, rzecznik prasowy Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Łomży.

Nie komputer, a kartka i ołówek
Centralna Komisja Egzaminacyjna zakłada, że szkoły zostaną w pełni wyposażone dopiero za dwa lata, więc przez ten czas wszystkie części pracy egzaminacyjnej będzie trzeba wykonywać tradycyjnymi metodami, np. przy u życiu kalkulatorów. Dyrektorzy szkół twierdzą, że to za mało.
- Od dawna stosujemy program graficzny AutoCad, to standard w pracy stolarza - mówi Wiesław Chabowski, dyrektor Zespołu Szkół Metalowo-Drzewnych. - Rozporządzenie ministra nie daje nam jednak suwerenności i dlatego, że inne szkoły nie są jeszcze gotowe, uczniowie muszą zdawać takie same egzaminy w całej Polsce.
- Moja szkoła jest już przygotowana do pracy w oparciu o stanowisko komputerowe, ale teraz wygląda na to, że czeka nas powrót do zadań wykonywanych przy użyciu kartki, ołówka i linijki - denerwuje się Małgorzata Sutuła, dyrektor Zespołu szkół Budowlano-Geodezyjnych.

Własny certyfikat
- Rzeczywiście ministerstwo oświaty zaniedbało terminy i teraz mamy problem - mówi Stanisław Wiński, dyrektor Zespołu Szkół Elektrycznych. - Egzamin umiejętności praktycznych powinien w przypadku przyszłego elektryka przebiegać na podstawie zadań manualnych w laboratorium. W tym roku jednak zadanie praktyczne polegać będzie jedynie na analizie zadania pisemnego. Na szczęście 90 procent absolwentów mojej szkoły idzie dalej na studia, wiec nie musi myśleć od razu o wykonywaniu zawodu.
Niektóre ze szkół znalazły sposób, by zagwarantować pracodawcy, że uczeń potrafi wykonywać swój zawód.
- Wiedzieliśmy, że będą problemy z egzaminem zewnętrznym i postanowiliśmy wprowadzić nasz własny. Wprowadziliśmy certyfikaty potwierdzające umiejętności praktyczne uczniów, honorowane także w Unii Europejskiej - twierdzi Jędrzej Łucyk, dyrektor Zespołu Szkół Mechanicznych.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bialystok.naszemiasto.pl Nasze Miasto