Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Taneczne bitwy dzieci w Białymstoku. Free Mind Kids [zdjęcia]

red.
Blisko 250 uczestników tanecznych bitew, w większości dzieci poniżej 15 roku życia. Około 6000 minut muzyki ulicy i tańca. Dwie kategorie zawodów - Breaking i Hip Hop - czyli wielkie święto młodych miłośników muzyki streetowej w Białymstoku!

W sobotę 1 grudnia w Wojewódzkim Ośrodku Animacji Kultury odbyła się 8 edycja Free Mind Kids Jam – tanecznych zawodów skierowanych do najmłodszych tancerzy zafascynowanych sztuką ulicy. To ważne w regionie wydarzenie promujące muzykę i taniec. Z roku na rok gromadzi coraz większą liczbę uczestników, nie tylko z województwa ale również z innych części kraju, a nawet z zagranicy. W tym roku na zawodach gościł m.in. bboy z Hiszpani czy Rosji.

- Nazywamy to „undergrandową zabawką” - śmieją się organizatorzy wydarzenia - jak widać jest to zaraźliwe. Edycja 2017 miała miejsce w klubie Rejs. W tym roku podejrzewaliśmy, że się tam już nie zmieścimy i dlatego przenieśliśmy się do Wojewódzkiego Ośrodka Animacji Kultury. Ale takiego zainteresowania, tylu uczestników sami się nie spodziewaliśmy - dodają organizatorzy.

Zawody mają formę bitew tanecznych.
Dzieci tańcząc staczają ze sobą pojedynki, zwycięzca pojedynku przechodzi dalej. Historia tej formy tańca sięga lat 70. XX wieku i jest zainspirowana bitwami nowojorskich gangów. W tym przypadku jest to po prostu okazja do spotkania tancerzy, wymiany doświadczeń, szlifowania swojego kunsztu tanecznego.

- Bardzo zależy nam na mądrej konwencji tych zawodów. Bez specjalnej presji na zwycięstwo, zdrowej rywalizacji i zabawy. Jesteśmy tu po to, żeby środowisko hip-hopowe poznawało się i na wzajem inspirowało - opowiada Katarzyna Hrynaszkiewicz, koordynator wydarzenia. - Dajemy okazję, aby każde dziecko mogło spróbować zawodów, wytańczyć się i dobrze się bawić.

- To co się tu dzieje jest po prostu budujące - mówi widz, mama trójki dzieci. - W czasach, w których młodzież większość wolnego czasu spędza z mediami, grami, smartfonami to niesamowite, ile te dzieci wkładają serca i wysiłku w muzykę i taniec.

TU ZOBACZ TEŻ: Będziesz oglądać te filmy i seriale w święta. Zwróć uwagę na TE szczegóły

- Lubimy to, bo tyle się tu dzieje pozytywnego. Organizujemy ten festiwal z myślą o dzieciach ale dorośli czują, jak ważne jest, aby dzieci miały swoje pasje i je pielęgnowały. Mieliśmy fantastyczne wsparcie i sponsorów. Dzięki nim to wszystko się udało – dodają pracownicy Danceoffni – organizatora festiwalu.

Tegoroczna edycja zawierała dodatkowy element – 10-lecie znanej, breakdancowej formacji Bangers Crew. Z tej okazji na festiwalu pojawili się również starsi tancerze – powyżej 15 roku życia. Jak będzie wyglądała kolejna edycja?

- Zobaczymy. Mamy nadzieje, że będzie jeszcze lepiej. Na pewno będziemy wierni swojej idei. Chcemy udowadniać dzieciom, młodzieży i dorosłym, że warto rozwijać swoje talenty i się nimi dzielić. Chcemy pobudzać kreatywność, otwartość tancerzy i integrować to środowisko. Będzie dobrze.

Więcej informacji o festiwalu na stronie: www.free-mind.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na bialystok.naszemiasto.pl Nasze Miasto