8 z 11
Poprzednie
Następne
Tak właściciele mieszkań zmieniają życie lokatorów w piekło. Bronią swoich praw czy łamią prawo?
Ciągłe pukanie do drzwi i głuche telefony
Zdarzenie relacjonował w lipcu 2016 r. serwis GazetaLubuska.pl. Pewna lokatorka z Suwałk po dwóch miesiącach wynajmowania mieszkania dostała rachunek za ciepło, który obejmował cały poprzedni rok. Gdy oświadczyła, że zapłaci tylko za faktyczny okres zamieszkiwania w lokalu, właściciel zaczął m.in. dobijać się do drzwi, przyklejać na nich kartki z żądaniem zapłaty, przesiadywać pod blokiem i blokować dostęp do klatki. Kobieta twierdziła też, że jest nękana głuchymi telefonami. Właściciel tłumaczył z kolei, że lokatorka nie płaci regularnie czynszu i wbrew umowie trzyma w mieszkaniu psa. Sprawą zajęła się policja.