Jest ekopatrol w Białymstoku! Widzisz, że trzeba pomóc zwierzakom? Dzwoń do ekostrażników!
Prawie dwumetrowy wąż pełzał na skraju lasu, przy ul. Pietrasze. Nic więc dziwnego, że wzbudził niemałą sensację wśród okolicznych mieszkańców.
34-letni mężczyzna, który przed świętami wyrzucił węża boa w jednym z kompleksów leśnych na terenie miasta został już zatrzymany przez policję. Teraz za swój czyn odpowie przed sądem. Grozi mu kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
19 lutego rano łoś przechadzał się przy ulicy Redutowej. Zwierzę najprawdopodobniej przywędrowało z Puszczy Kampinoskiej.
Straż Miejska "łowi" coraz więcej zwierząt. Jak mówią: "rośnie świadomość Warszawiaków". Najwięcej wezwań na początku 2014 roku było z Mokotowa, później z Białołęki. Mieszkańcy zgłaszali bezdomne psy i koty, ale także papugi jenoty i jeże.
Nietęgą minę miał mężczyzna, który w czwartek 14 marca otworzył dostarczoną do niego paczkę. Gdy zajrzał do środka zobaczył bowiem węża! Na miejsce natychmiast został wezwany Ekopatrol. Szczegóły w artykule poniżej.
Do nietypowego zdarzenia doszło 2 lipca 2019 w jednej z warszawskich piekarni. Na ul. Brackiej, na drzwiach do sklepu z pieczywem siedział... malusieńki nietoperz. Osłabione zwierzę trafiło w ręce strażników miejskich z Ekopatrolu.