Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Suwałki pominięte w rządowym programie. Prezydent prosi o pomoc mieszkańców

Anna Gryza - Aneszko
Anna Gryza - Aneszko
Na konferencji obecni byli: prezydent miasta Czesław Renkiewicz, przedstawiciele lokalnego biznesu oraz przewodniczący Rady Miejskiej
Na konferencji obecni byli: prezydent miasta Czesław Renkiewicz, przedstawiciele lokalnego biznesu oraz przewodniczący Rady Miejskiej A. Gryza-Aneszko
- Jest to niezrozumiałe i krzywdzące dla nas mieszkańców - tak mówi Czesław Renkiewicz o tym, że Suwałki nie zostały uwzględnione w rządowym programie rozwoju obszarów przygranicznych. W związku z tym prosi o pomoc mieszkańców. Ruszyła petycja, którą mogą podpisać mieszkańcy Suwałk oraz powiatu suwalskiego i sejneńskiego.

Czesław Renkiewicz, prezydent Suwałk poinformował we wtorek (6 marca) o uruchomieniu petycji skierowanej do rządu w sprawie włączenia Suwałk oraz powiatu suwalskiego i sejneńskiego do rządowego programu rozwoju północno-wschodnich obszarów przygranicznych.

Przesmyk Suwalski pominięty

To program, wspierający obszary, które ucierpiały w związku z konfliktem rosyjsko-ukraińskim. Program swoim zasięgiem obejmuje 22 powiaty, w tym pięć z woj. podlaskiego (augustowski, sokólski, białostocki, hajnowski, siemiatycki). Prezydent miasta oraz przedstawiciele suwalskiego biznesu nie ukrywali rozgoryczenia z faktu, że pominięto Suwałki w tym programie.

- Czym różnimy się od innych regionów? Też jesteśmy regionem przygranicznym. Czy rządzący spisali nas na straty? - pytał Henryk Owsiejew, właściciel jednej z największych w mieście firm. Podobne pytania stawiają przedstawiciele Izby Przemysłowo - Gospodarczej w Suwałkach.

Włodarz zwrócił uwagę, że strasznie tzw. Przesmykiem Suwalskim wpłynęło negatywnie na rozwój gospodarczy Suwalszczyzny. Cierpi także turystyka, bo turyści boją się przyjeżdżać w ten rejon.

- Od kilku lat podejmujemy wysiłek i kierujemy nasze apele, żeby Suwalszczyzna i obszar Polski północno-wschodniej, z miastem Suwałki na czele, był traktowany na równi z innymi miastami, z innymi regionami. Nasze apele, petycje i stanowiska podejmowane przez Radę Miejską kierowaliśmy już od kilku lat do poprzedniego rządu, mając nadzieję, że coś się w tym zakresie zmieni. Szczególnie w ostatnich latach, kiedy wybuchła wojna na Ukrainie i spowodowało to nagłośnienie hipotetycznych zagrożeń, które mogą wystąpić w tak zwanym Przesmyku Suwalskim. Mówi o nim Europa i świat - mówił prezydent. - Obecny rząd przygotował program rozwoju terenów przygranicznych Polski północno-wschodniej, przekazując pewną ofertę wsparcia rozwoju społeczno-gospodarczego dla powiatów zlokalizowanych przy tej granicy. Ku mojemu zdziwieniu nie ma tu powiatów graniczących z Litwą, czyli mówimy tutaj o Przesmyku Suwalskim. My się z takim programem nie godzimy - podkreślił.

Renkiewicz zwrócił się o pomoc do mieszkańców. Stwierdził, że może ich głos zostanie lepiej usłyszany. W związku z tym powstała specjalna petycja, którą można podpisać przez Internet oraz w Urzędzie Miasta.

Petycję można podpisać TUTAJ:

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na suwalki.naszemiasto.pl Nasze Miasto