Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strajk Kobiet. Protest w Białymstoku 1 lutego 2021. Czarny marsz po centrum miasta (ZDJĘCIA)

Olga Goździewska-Marszałek
Olga Goździewska-Marszałek
Protest kobiet w Białymstoku - 1 lutego 2021
Protest kobiet w Białymstoku - 1 lutego 2021 Piotr Łozowik
W poniedziałek 1 lutego w Białymstoku odbył się kolejny protest zainicjowany przez Ogólnopolski Strajk Kobiet. Demonstranci spotkali się na Rynku Kościuszki, by później ruszyć ulicami miasta w czarnym marszu.

Protesty przeciwniczek i przeciwników zaostrzenia prawa do aborcji to pokłosie opublikowania wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Poniedziałkowy „czarny protest” w Białymstoku rozpoczął się na Rynku Kościuszki i tam zakończył. W trakcie uczestnicy przeszli uliczkami centrum.

- Jestem tutaj, bo nie godzę się na to, co dzieje się w naszym kraju. Kobietom są odbierane prawa! Osobiście jestem przeciwniczką aborcji i myślę, że bym jej nie wykonała bez względu na wszystko. Uważam jednak, że nie można zabraniać komuś decydowania o sobie - uważa Kasia, uczestniczka poniedziałkowego protestu. Zapytaliśmy ją również czy według niej protesty mają sens, skoro wyrok został już opublikowany, mimo głośnego sprzeciwu sporej części społeczeństwa - Obawiam się, że protesty już nic nie zmienią, ale nie mogę też stać bezczynnie. Cieszę się, że kobiety wychodzą na ulicę i mówią głośno, że taki stan rzeczy im nie odpowiada. Nie godzimy się na takie prawo aborcyjne i nie możemy w tej sprawie milczeć - dodała uczestniczka protestu.

Zobacz też: Dzień Tolerancji i Protest Kobiet w Białymstoku. Brama Pałacu Branickich podświetlona na tęczowo (ZDJĘCIA)

Kasi wtórował inny uczestnik - Kamil. Przyszedł na protest, by wesprzeć koleżankę. Tak okazuje swoją solidarność z kobietami i manifestuje niezgodę na zaostrzenie prawa aborcyjnego.

- Ustanowiono nieludzkie prawo. Wbrew człowiekowi i niby w zgodzie z konstytucją - uważa Kamil.

Protest zainicjował Ogólnopolski Strajk Kobiet w Białystoku i Młoda Lewica z Podlasia. W manifestacji uczestniczyło kilkadziesiąt osób. Przebiegła pokojowo, nad czym czuwała policja.

Przypomnijmy, że tuż przed północą (27 stycznia) został opublikowany wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. W praktyce oznacza to wprowadzenie zakazu przerywania ciąży ze względu na wady płodu. Rząd potrzebował 97 dni na ostateczne przecięcie tematu, mimo że zgodnie z literą prawa, wyrok powinien zostać opublikowany niezwłocznie po jego wydaniu.

W pisemnym uzasadnieniu (liczącym aż 36 stron) decyzji sędziowie trybunału podtrzymali stanowisko o zakazie przerywania ciąży ze względu na ciężkie i nieodwracalne upośledzenie płodu albo nieuleczalną chorobę.

Zdaniem sędziów: "dziecko jeszcze nieurodzone, jako istota ludzka – człowiek, któremu przysługuje przyrodzona i niezbywalna godność, jest podmiotem mającym prawo do życia, zaś system prawny – zgodnie z art. 38 Konstytucji – musi gwarantować należytą ochronę temu centralnemu dobru, bez którego owa podmiotowość zostałaby przekreślona".

Na ostateczny kształt ustawy będzie miał wpływ rząd i zespół ekspertów, który określi czy w sytuacjach wad letalnych, na przykład w przypadku płodu bezczaszkowego, który nie może żyć poza organizmem matki, będzie możliwa aborcja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na bialystok.naszemiasto.pl Nasze Miasto