"Marsz na Warszawę". Kobiety protestują ws. aborcji
W piątek 30 października ok godz. 17.00 rozpoczął się największy jak do tej pory protest w Warszawie przeciwko zakazowi aborcji. Protestujący wyruszyli z trzech miejsc: pl. Zawiszy, pl. Zamkowego i spod kancelarii premiera w Al. Ujazdowskich. Według wiceprezydenta Warszawy Pawła Rabieja w centrum miasta pojawiło się kilkadziesiąt tysięcy osób. Liczba demonstrantów w szczytowym momencie wyniosła ok. 80-100 tys. Zobaczcie fotorelację:
Po drodze nie zabrakło jednak starć między manifestującymi a narodowcami. W okolicach ronda de Gaulle'a doszło do ataku niezidentyfikowanych napastników. Wśród poszkodowanych są m.in. znany aktywista Jan Śpiewak oraz poseł Koalicji Obywatelskiej Bartłomiej Sienkiewicz. "Dostałem flarą w twarz" - napisał Śpiewak. Poseł KO miał ucierpieć podczas próby oddzielenia napastników od demonstrantów.
Policjanci interweniowali również w rejonie Starego Miasta.
Interwencje policji wywołały agresywne zachowania grup pseudokibiców, rzucających racami w kierunku innych ludzi i funkcjonariuszy. Policjanci użyli śpb w postaci siły fizycznej i granatów hukowych. Dotychczas zatrzymano kilkanaście osób - przekazali na Twitterze.
Jak poinformowała posłanka Koalicji Obywatelskiej Joanna Kluzik-Rostkowska, zadymiarze są w sumie bardzo widoczni. Identycznie ubrani, poruszają się szybko, w małych grupach, sami faceci.
Z kolei Kamila Gasiuk-Pihowicz z Koalicji Obywatelskiej donosi na Twitterze: Co jakiś czas rozproszone grupy narodowców atakują uczestniczki i uczestników marszu. Policja nie chce reagować, odsyła do Rzecznika Prasowego i obstawia kościół [na pl. Trzech Krzyży - przyp. red.], którego nikt nie atakuje...
Protest Kobiet - co dalej?
Na dzisiejszym marszu protesty się nie skończą. Plan na kolejne dni wygląda następująco: w poniedziałek planowane są kolejne blokady miast, a w środę "łańcuch solidarności". Protestujący mają odwiedzić mniejsze miasta, by wesprzeć tamte demonstracje.
Postulaty Strajku Kobiet
Głównym postulatem Strajku Kobiet, końcowym, jest dymisja rządu. Inne to m.in. prawdziwy Trybunał Konstytucyjny, prawidłowy Sąd Najwyższy, prawdziwy Rzecznik Praw Obywatelskich, nowelizacja budżetu - pieniądze na ochronę zdrowia, dla pracowników, przedsiębiorców i dla sektora kultury, pełni praw kobiet, legalnej aborcji, edukacji seksualnej, antykoncepcji, świeckiego państwa.
Zbieramy uwagi do postulatów, dodajemy do nich nowe rzeczy i wydamy kolejną wersję propozycji tych postulatów w najbliższy poniedziałek - powiedziała dziś liderka Strajku Kobiet Marta Lempart.
Zobaczcie fotorelacje z poprzednich strajków kobiet w Warszawie:
Zobaczcie też:
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?