Solidarni z Lizą w Gliwicach - ZDJĘCIA. Białorusinka zmarła wskutek brutalnego gwałtu. Postulaty o zaostrzenie kar dla gwałcicieli

Zdjęcia z protestu ZOBACZ TUTAJ

We wtorek 5 marca, wieczorem, gliwiczanie, w większości kobiety, upamiętnili ofiarę brutalnego gwałtu i pobicia młodej Białorusinki w centrum Warszawy. 25-letnia Liza zmarła, a do tragedii doszło 1 marca. Manifestacja w Gliwicach była jedną z wielu, jakie przelały się przez wiele polskich miast, odbyła się na Skwerze Doncaster za urzędem miasta

- Jesteśmy wszyscy wstrząśnięci tą zbrodnią i szczególnym okrucieństwem sprawcy. To mogła być każda z nas! Zaprotestujmy przeciw przemocy, przeciw gwałtom! - apelowali organizatorzy.

Ponad 20 osób zapaliło znicze i uczciło minutą ciszy śmierć młodej kobiety, która uciekając przed reżimem w swoim kraju, wpadła w ręce zwyrodnialca i straciła życie.…

- Nie ma naszej zgody, by takie tragedie były częścią naszej codzienności. Żądamy zmiany definicji gwałtu! - wskazywali uczestnicy.

Jak zaznaczają, Parlament Europejski tworzy dyrektywę przeciw przemocy wobec kobiet na bazie Konwencji Stambulskiej i chce zaimplementować art.36, czyli nakazać wszystkim krajom UE, by zmieniły definicję zgwałcenia i oparły ją na braku dobrowolnej i świadomej zgody. 15 państw członkowskich UE ma już definicję zgwałcenia opartą na braku zgody.

- A co my mamy w Polsce? Definicję zgwałcenia liczącą niemal 100 lat, wykluczającą podmiotowość kobiet! Potrzebujemy tej zmiany definicji gwałtu! Potrzebujemy zmian Kodeksu karnego! - zaznaczają aktywistki, które przyniosły ze sobą kartony z wypisanymi hasłami.

Znana aktywistka Małgorzata Tkacz-Janik podkreśliła, że trzeba społeczeństwo nie tylko edukować, ale i zaostrzyć kary dla sprawców gwałtów.

Tragiczna śmierć Lizy nastąpiła w trzynastą rocznicę śmierci Jolanty Brzeskiej – działaczki społecznej, brutalnie zamordowanej za działania na rzecz obrony praw lokatorów.