MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Śmierdzący problem narasta. W czasie epidemii część właścicieli psów przestała sprzątać po swoich pupilach

Redakcja
Ewelina Wójcik
W czasie epidemii niektórzy właściciele psów zapomnieli, że powinni sprzątać po swoich podopiecznych. Stołeczne ulice w wielu miejscach upstrzone są brzydko pachnącymi pozostałościami po spacerach z psami. Przypominamy, że za nieprzestrzeganie zasad grozi mandat karny do wysokości 500 zł. Szczegóły w artykule poniżej

Czas epidemii jest trudny dla każdego z nas - zakazy dotyczące wychodzenia z domu, obostrzenia podczas zakupów. To również trudny czas dla właścicieli psów - zamknięte są lasy i parki, po których dotychczas spacerowali ze swoimi pupilami. Wyprowadzają więc swoje psy w okolicach domów, często na chodniku. I tu pojawił się problem.

Dość brzydko pachnący problem… Niektórzy właściciele zwierząt korzystają z tego, że jest mniej osób na ulicach i też mniejsze prawdopodobieństwo, że ktoś zwróci im uwagę, gdy nie posprzątają po swoich psach.
Do naszej redakcji napisała czytelniczka, pani Ania:

„Mieszkam na Natolinie i widzę duży problem z psimi kupami. Wokół bloków stoją od lat specjalne zielone kosze na psie odchody, są też inne miejsca, gdzie można wyrzucić - nazwijmy to imieniu - kupę. A ludzie w tej całej pandemii jakby zapomnieli o tym, że choć nie wolno chodzić po ulicach bez celu, to jednak każdy z nas potrzebuje tego kwadransa czy pół godziny na spacerze. Chodzimy po tych samych uliczkach i chodnikach co psiarze i nie jest to wcale przyjemne, kiedy na chodnikach leżą rozdeptane i śmierdzące psie odchody. Tak jest na chodnikach wokół bloków, ale i nawet na ścieżkach rowerowych wzdłuż KEN-u. O trawnikach nie wspomnę. Tak, jakby ludziom rozum odebrało od tej pandemii. Co za problem posprzątać po swoim pupilu”.

Faktycznie, problem z psimi odchodami się pogłębił również w innych dzielnicach, o czym donoszą nam inni czytelnicy.

Przypominamy, że właściciele psów mają obowiązek sprzątania po swoich pupilach. Jest to ściśle opisane w Regulaminie utrzymania czystości i porządku na terenie m.st. Warszawy. Paragraf 29. jasno i wyraźnie informuje o tym, iż należy od razu posprzątać po swoim czworonogu: „Utrzymujący zwierzęta domowe są zobowiązani zapewnić by zwierzęta nie zanieczyszczały miejsc przeznaczonych do wspólnego użytku. W szczególności utrzymujący i wyprowadzający zwierzęta domowe są zobowiązani do bezzwłocznego usuwania odchodów tych zwierząt”.
Właściciel, który nie sprząta po swoim psie może zostać ukarany mandatem karnym w wysokości do 500 złotych.

Żadną wymówką nie będzie fakt zamknięcia parków, czy miejsc, gdzie psy mogły swobodnie biegać. Również o woreczki do nieczystości właściciele psów powinni zadbać we własnym zakresie. Są one dostępne w sklepach online z akcesoriami dla zwierząt.

W ostateczności można wykorzystać torebki, których używamy do innych celów. Psie odchody należy wrzucać do specjalnych pojemników lub do pojemników na odpady zmieszane.

od 7 lat
Wideo

NATO na Ukrainie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto