Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skazani na drogę krzyży?

Andrzej Kłopotowski
Wczoraj minister środowiska Jana Szyszko odrzucił zgodę wojewody na budowę obwodnic Wasilkowa i Augustowa na krajowej "ósemce". - Te decyzje zostały wydane niezgodnie z prawem - tłumaczył.

Wczoraj minister środowiska Jana Szyszko odrzucił zgodę wojewody na budowę obwodnic Wasilkowa i Augustowa na krajowej "ósemce". - Te decyzje zostały wydane niezgodnie z prawem - tłumaczył. - Proszę mi wierzyć, że chciałbym, aby obwodnice i drogę ekspresową można było budować jak najszybciej, ale nie mogę łamać prawa.
Ta decyzja wywołała prawdziwa burzę. Mieszkańcy Wasilkowa, Jurowiec, Suchowoli, Sztabina, Augustowa zapowiadają, że znów wyjdą na drogę. Posłowie i senatorowie z naszego regionu mówią jednym głosem: Nie odpuścimy! To nasza wspólna, Podlasia sprawa. "Ósemka" już dziś jest nazywana drogą krzyży.

Szykują się do walki

Jan Halicki był jednym z organizatorów blokad, które tydzień temu przeprowadzili mieszkańcy pięciu miejscowości na trasie Białystok-Augustów. Ludzie chcieli pokazać ministrowi, jak bardzo zależy im na budowie obwodnic wokół miast leżących na tej trasie. Wczoraj okazało się, że wszystko na nic. - Minister nie chce nas słuchać, ale my nie odpuścimy. Teraz zablokujemy drogi nie na pół godziny, jak ostatnio, ale na dłużej - mówi.
- U nas w miasteczku nie da się przejść na drugą stronę ulicy, bo tiry cały czas pędzą jak szalone - dodaje Tadeusz Sienkiewicz z Suchowoli. - Dlatego już raz wyszliśmy na drogę. I znów wyjdziemy. Głos kilku tysięcy ludzi z Suchowoli powinien być brany pod uwagę.
Bogdan Dyjuk, który organizował protesty w Augustowie mówi: - Ci w Warszawie muszą się z nami liczyć. W środę planujemy spotkanie wszystkich pięciu miast, które brały udział w poprzedniej blokadzie. Wtedy dokładnie ustalimy dokładny termin następnej.
Wiadomo już, że zorganizują ją jeszcze w tym roku, a nie jak wcześniej zapowiadali dopiero 5 stycznia. - I będziemy protestować co najmniej przez dwie godziny - zapowiada Danuta Puchalska ze Sztabina.

Samorządowcy z ludźmi

Do protestujących przyłączą się mieszkańcy Korycina. Zachęca ich do tego burmistrz Wasilkowa, Antoni Pełkowski, który wczoraj był mocno rozczarowany decyzją ministra. - Przecież i Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych, i wojewoda, i ministerstwo to organy rządowe. Podjęcie szybkiej decyzji nie powinno więc być problemem. Ale wiadomo, jak to jest: można się zastanawiać dwa dni, a można i całymi miesiącami - uważa burmistrz. - Szkoda tylko, że kosztem ludzi.
Do chóru niezadowolonych dołączyli podlascy samorządowcy. Przewodniczący Sejmiku województwa podlaskiego Zbigniew Krzywicki i marszałek Janusz Krzyżewski postawili rządowi ultimatum: domagają się w nim jak najszybszego przedstawienia sposobu rozwiązania problemu "drogi śmierci".

Czytaj też "Nie wszystko stracone"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bialystok.naszemiasto.pl Nasze Miasto