Organizatorzy spodziewają się, że nad zimną rzeką Supraśl spotkają się członkowie klubu m.in. z Zabłudowia, Bielska Podlaskiego, Czarnej Białostockiej, Wasilkowa i Białegostoku. Jak mówią, wszystkich łączy jedno.
- Woda jest dla nas jak narkotyk - przyznaje Krzysztof Kwasiborski, szef podlaskich morsów. - Tak samo wciąga. Ale jest też znakomitą formą leczenia w ramach tzw. krioterapii, czyli leczenia zimnem.
Dodaje, że może z niej korzystać każdy, pod warunkiem, że ma zdrowe serce i nie cierpi na nadciśnienie. - No i osoba, która chciałaby się kąpać razem z nami nie może bać się wody.
Podlaskie morsy kąpią się w przeręblach przynajmniej raz w tygodniu. Można ich spotkać w każdym z miasteczek, w którym działają filie klubu. W każdym z tych miejsc można się też do nich przyłączyć.
- Naprawdę nie stawiamy żadnych ograniczeń. Trzeba tylko chcieć spróbować - deklaruje Kwasiborski. - A kąpać się można w każdym wieku. Najmłodszy nasz mors to dziesięciolatek. Zaś najstarszy, który kąpie się od czternastu lat, ma już 64 lata.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
kup najtaniej

Milwaukee M18ONEFHIWF1D-121C akumulatorowy klucz udarowy 18V 1x12Ah...
Strefa Biznesu - Sytuacja na rynku gastronomicznym