Rośnie kolejna gwiazda

Jagiellończyk, który jest wychowankiem Miejskiego Ośrodka Szkolenia Piłkarskiego, w ostatnich tygodniach znajduje się w bardzo dobrej formie.

Na dobrej drodze

Talent białostoczanina zauważył Michał Globisz, szkoleniowiec reprezentacji U-19, który powołał go na międzynarodowy turniej rozgrywany w Wielkopolsce.
– Zagrałem w pełnym wymiarze w każdym z trzech spotkań. Występowałem nie w linii pomocy, ale na obronie. Po zakończeniu imprezy szkoleniowiec pochwalił mnie za dobrą grę – mówi Wasiluk.
W zawodach wystartowały dwie reprezentacje Polski, Anglia i Czechy. Ekipa jagiellończyka uplasowała się na drugim miejscu, za naszymi południowymi sąsiadami.
– Myślę, że dzięki tym meczom nabrałem pewności siebie. W przyszłym roku z tej grupy zostanie wybrana drużyna, która będzie przygotowywać się do mistrzostw Europy. Trener co prawda nie powiedział mi, że się w niej znajdę, ale wszystko jest na dobrej drodze ku temu – dodaje jagiellończyk.

Poprawił szybkość

Udane występy Wasiluka na pewno nie umknęły uwadze szkoleniowca pierwszego zespołu, Adama Nawałki.
– Nie myślę, o tym kiedy dostanę szansę gry w II lidze. Jeśli nadarzy się taka okazja, zrobię wszystko żeby ją wykorzystać. Jeśli nie, trudno, cierpliwie będę czekać dalej – mówi 18-letni zawodnik.
Jagiellończyk jest coraz poważniej traktowany przez piłkarskich menedżerów. Kilka tygodni temu razem z klubowym kolegą Adrianem Gudewiczem przebywał na testach w angielskim Leicester.
– Moja forma cały czas rośnie. Strzelam gole w rezerwach Jagi. Z dużą nadzieją patrzę w przyszłość – dodaje Wasiluk.
Najlepiej wszystkie dobre, jak i złe strony piłkarza zna szkoleniowiec rezerw Jagiellonii Zbigniew Skoczylas, który codziennie przygląda się grze swojego podopiecznego.
– Jego najsilniejsza broń to oczywiście warunki fizyczne. Zauważyłem też, że ostatnio znacznie poprawił szybkość i bardzo dobrze radzi sobie w pojedynkach jeden na jeden. Troszkę pracy czeka go jeszcze nad końcowym podaniem – ocenia Skoczylas.