Reymont wygrał z Żeromskim

Wczoraj o godz. 9 rano egzaminem z języka polskiego rozpoczęła się zimowa sesja maturalna. W białostockim VIII LO miały się stawić 203 osoby. Przyszło 149.
– Nie wiemy, kim są uczniowie, którzy się nie stawili na egzamin. Czy to ci, którzy poprawiali niezdaną maturę, czy ci, którzy chcieli poprawić wynik, okaże się dopiero, gdy dostaniemy i przejrzymy arkusze zadań – mówi Agnieszka Muzyk, rzecznik łomżyńskiej Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej
Z danych komisji wynika, że blisko 30 procent uczniów nie dotarło na egzamin.
Ci, którzy przyszli, zdawali przede wszystkim poziom podstawowy. Na rozszerzony w Białymstoku zdecydowało się zaledwie dziewięć osób.
Maturzyści twierdzą, że egzamin był trudny.
– Najwięcej problemów sprawił mi tekst publicystyczny – „Magia języka" Jadwigi Żylińskiej. Wiele pytań do niego było niezrozumiałych – mówi Adam Micun.
Jego koleżanka Katarzyna Chajewska dodaje: – Jak dla mnie to była prawdziwa czarna magia.
Były dwa tematy wypracowań do wyboru. Można było opisać odrodzoną Polskę na podstawie „Przedwiośnia" Żeromskiego albo porównać rodziny z „Tanga" Mrożka i „Chłopów" Reymonta. Częściej wybierany był ten drugi.
Testy wczoraj trafiły do sejfu w VIII LO. Dziś pojadą do Łomży.
A przed maturzystami kolejny egzamin. Dziś zdawać będą matematykę, tym razem w IX LO.