Radiowóz po 30 sekundach

Wszyscy uczestnicy bójki byli kompletnie pijani. O godzinie 2 wyszli na ulicę Lipową. Po krótkiej wymianie zdań zaczęli się bić. Przed głównym wejściem do banku okładali się pięściami. Jeden z prowodyrów chciał uciec taksówką. Ale taksówkarz wyrzucił go z samochodu.

Biły się też kobiety

Akcję natychmiast wychwyciła kamera, zamontowana na Rynku Kościuszki. Sekunda po sekundzie rejestrowała przebieg bójki.
– Dzięki temu możemy dokładnie określić, kto sprowokował zamieszki – mówi podkomisarz Dariusz Kędzior z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.
Pierwszy radiowóz przyjechał na miejsce dokładnie po 30 sekundach. Kolejne zjawiły się zaraz potem.
– Zatrzymaliśmy dziewięć osób w wieku od 16 do 25 lat. Są wśród nich kobiety – mówi Kędzior. – Każdy z nich miał około promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Wszyscy trafili do policyjnej izby zatrzymań.
Mimo błyskawicznej akcji kilku osobom udało się uciec. Policjanci twierdzą, że ich zatrzymanie to kwestia czasu.

Grozili policjantom

Młodzi ludzie odpowiedzą też za obrazę policjantów.
– Obrzucili ich wulgarnymi wyzwiskami i grozili – wyjaśnia podkomisarz Dariusz Kędzior.
Wczoraj wszystkim przedstawiono zarzuty. Grozi im do trzech lat więzienia.