Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przyjdą też do ciebie

Andrzej KŁOPOTOWSKI
Już za kilka tygodni będziemy wiedzieć, ile jest w Białymstoku materiałów zawierających azbest. Do końca lipca magistrat dostanie dokładne informacje ile może kosztować jego utylizacja.

Już za kilka tygodni będziemy wiedzieć, ile jest w Białymstoku materiałów zawierających azbest. Do końca lipca magistrat dostanie dokładne informacje ile może kosztować jego utylizacja.
– Inwentaryzacja to dopiero pierwsza cześć programu likwidacji azbestu zaplanowanego na lata 2006-2032 – mówi Grzegorz Chocian z białostockiej firmy Ekoton, która na zlecenie Urzędu Miejskiego wykonuje opracowanie o azbeście. – Zajmują się nią nasi ankieterzy, którzy pukają do tych domów prywatnych, na których znajduje się np. eternit.
Dlaczego do 2032 roku? Do tego roku bowiem z naszych budynków powinny zniknąć wszystkie materiały zawierające azbest.

Najpierw ankieta, później dotacja

Pan Krzysztof zajmuje się inwentaryzacją dwóch dzielnic – Bacieczki i Zawady. Każdego dnia odwiedza około czterdziestu adresów – ogląda budynki jednorodzinne i gospodarcze. Przy każdym z nich spędza kilkanaście minut – tyle zajmuje mu wypełnienie ankiety.
– Każdego informuję, że miasto pracuje nad planem ochrony środowiska przed szkodliwym oddziaływaniem azbestu – opowiada nam ankieter. – Mówię też, że osoby, które zgodzą się na wypełnienie ankiety będą mogły dostać dotację z Unii Europejskiej na usuniecie np. pokrycia dachowego z eternitu i wymianę go na inne.

Uzbrojeni w... list

Białostoczanie zwykle przyjmują ankieterów z sympatią. – Chcą nam pomóc i wypełniają ankietę bez żadnych problemów – mówi Chocian. – Ale zdarzają się też tacy, którzy mówią, że nie wpuszczą naszych pracowników, bo nic nie słyszeli o akcji. Dopiero gdy pokazujemy im list od wiceprezydenta Krzysztofa Sawickiego, godzą się na dłuższą rozmowę.

Eternit przede wszystkim

Pracownicy Ekotonu na razie nie chcą zdradzić, jak wiele ton azbestu trzeba będzie usunąć z białostockich domów.
– Mogę tylko powiedzieć, że 90 procent wszystkich materiałów, które trzeba będzie wymienić, to płyty faliste, czyli eternit – wyjaśnia Beata Gładkowska-Chocian z Ekotonu. – Dokładne dane będziemy mieć do końca kwietnia. Później zajmiemy się przygotowaniem zestawienia materiałów i opracowaniem programu ich usuwania. Podpowiemy też, z których programów unijnych można skorzystać, by uzyskać unijną dotację.
Gotowe opracowanie trafi na biurko prezydenta pod koniec lipca. Wtedy też magistrat będzie mógł występować o pieniądze z kasy w Brukseli.

od 7 lat
Wideo

Pensja minimalna 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bialystok.naszemiasto.pl Nasze Miasto