Program Erasmus+ w człuchowskim liceum. LO im. Stefana Czarnieckiego poszerza horyzonty uczniów i nauczycieli w międzynarodowym środowisku

Erasmus+ to program unijny, dzięki któremu edukacja nabiera zupełnie nowego wymiaru. Dzięki projektom skupionym wokół niego możliwe jest realizowanie ciekawych pomysłów, zwiększenie mobilności międzynarodowej uczniów i nauczycieli i tym samym twórcza wymiana doświadczeń.

Człuchowskie LO im. Stefana Czarnieckiego angażuje się w program już od trzech lat, a ostatnio zdobyło niezwykle cenną akredytację, dzięki której będzie miało uproszczony dostęp do realizacji projektów w przyszłości. Nic dziwnego, że ciekawych wydarzeń jest coraz więcej. W ostatnich tygodniach z możliwości zdobywania nowych kompetencji skorzystali nauczyciele.

- Przede wszystkim cała strategia i logistyka związana z tym pomysłem jest nastawiona na założenie, że dobrze wyszkolona kadra będzie miała interesującą propozycję dla uczniów. W ostatnim czasie zmienia się sposób myślenia o edukacji – liczą się nowatorskie rozwiązania i kreatywność. Jeśli uczniowie mają wyjeżdżać, to kadra też musi być przygotowana. Główny punkt opierał się na tym, że część projektu była skierowana do nauczycieli różnych przedmiotów, którzy podnoszą kwalifikacje językowe, a część do językowców, którzy mogą korzystać z kursów metodycznych.

- opowiada Krystyna Łuczycka, dyrektor LO im. Stefana Czarnieckiego. Dodaje, że z programu skorzystało sześcioro nauczycieli - trzy osoby nauczające języków obcych oraz trzy specjalizujące się w innych przedmiotach szkolnych.

Na najbliższy rok szkolny szykuje się natomiast gratka przede wszystkim dla uczniów - będzie to projekt pod hasłem "Klimat się zmienia - zmień sposób myślenia". Wezmą w nim udział zarówno uczniowie z człuchowskiego LO, jak i zagraniczni goście - młodzież z zaprzyjaźnionego z Człuchowem niemieckiego miasta Uslar. Pomysł już niebawem nabierze realnych kształtów, na sierpień jest bowiem zaplanowana wizyta delegacji z Niemiec.

- Mamy bardzo dużo pomysłów i mam nadzieję, że zostaną one dobrze przyjęte. Przy okazji uważamy, że trzeba koniecznie promować nasze miasto – mamy w planie zwiedzanie zamku, oczyszczalni i całego miasta.

- mówi Krystyna Łuczycka.

Wśród zaplanowanych akcji są między innymi "Godzina dla Ziemi", dyskusje panelowe, a także działania związane z ochroną zwierząt. Wszystko skupione będzie wokół zagadnień ekologii, zmian klimatu i ochrony przyrody oraz krajobrazu. Podczas wyjazdu do Niemiec uczniowie zwiedzą Hamburg i Essen - miasta, które otrzymały tytuł Zielonej stolicy Europy. Dobre praktyki proekologiczne będą natomiast wdrażać także na własnym podwórku, i to dosłownie! W otoczeniu szkoły zostanie wybrane miejsce - zapomniany zakątek, który w wyniku działań uczniów przemieni się w eko-kącik doskonały do wypoczynku.

W projekcie będzie brała cała społeczność szkolna, jednak będzie też wybrana grupa uczniów zaangażowanych bezpośrednio w działania. Głównym kryterium naboru będzie stopień znajomości języka angielskiego i komunikatywność - to angielski będzie bowiem "oficjalnym językiem", w którym człuchowianie będą się porozumiewać z gośćmi z Uslar. Oczywiście dużym plusem będzie także piątka z niemieckiego!

Zwieńczeniem projektu będzie "Międzynarodowy sejmik młodych ekologów" - duża dyskusja, na której młodzi ludzie pry okazji zaprezentują owoce swojego zaangażowania w projekt.

Ekologiczny projekt to jedna z pierwszych inicjatyw tego typu, ale na pewno nie ostatnia - już teraz planowane są kolejne, jeszcze bardziej międzynarodowe. Aż chce się chodzić do szkoły!