Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polacy pokonali reprezentację Włoch 3:2 i prowadzą w Pucharze Świata

Redakcja
Polskaprese
Polscy siatkarze pokonali w Tokio reprezentację Włoch 3:2 (17:25, 20:25, 25:23, 25:21, 15:12), w swoim dziewiątym meczu Pucharu Świata i utrzymali prowadzenie w tabeli.

Polska: Piotr Nowakowski (15), Michał Winiarski (7), Bartosz Kurek (1), Zbigniew Bartman (9), Łukasz Żygadło, Marcin Możdżonek (10) i Krzysztof Ignaczak (libero) oraz Michał Ruciak (11), Paweł Zagumny (4), Jakub Jarosz (11).

Włochy: Luigi Mastrangelo (11), Michał Łasko (19), Ivan Zaytsev (16), Cristian Savani (20), Dragan Travica (1), Alessandro Fei (9) i Andrea Giovi (libero) oraz Emanuele Birarelli, Simone Parodi (1).

Obie ekipy po raz ostatni zmierzyły się we wrześniu w półfinale mistrzostw Europy. W Wiedniu lepsi okazali się zawodnicy z Italii.

I tym razem od samego początku siatkarze Mauro Berruto narzucili swój rytm gry. Polacy byli zupełnie pogubieni i nie potrafili skończyć ataku. W pierwszych dwóch setach rywale dominowali w każdym elemencie. To głównie dlatego Anastasi zdecydował się na zmiany. Łukasza Żygadłę zastąpił Paweł Zagumny, a Bartosza Kurka Michał Ruciak. Mimo wszystko Włosi wygrali 25:17 i 25:20.

Przełamanie nastąpiło w trzeciej partii, gdy na parkiecie pojawił się Jakub Jarosz. To głównie on zmobilizował kolegów do walki, a kilka udanych ataków dodało skrzydeł i pozostałym. W pewnym momencie było już nawet 17:13. Nie zdeprymowało to graczy Berruto. Michał Łasko i Crisdtian Savani zdobywali punkt za punktem i doszło do wyrównania 19:19. W końcówce to jednak Polakom nie zabrakło zimnej krwi, a w decydujących momentach skuteczni okazali się Michał Winiarski i Jarosz - 25:23.

Czwarta odsłona była podobna do poprzedniej, chociaż mniej nerwowa w ostatnich minutach. Gdy było 20:18 dla biało-czerwonych, zaczęło im wszystko wychodzić. Omijali blok, coraz pewniejsi byli w przyjęciu. Ostatni punkt na 25:21 zdobył rewelacyjnie się spisujący Piotr Nowakowski.

W tie-breaku Polacy grali jak w transie. Szybko objęli prowadzenie 6:2 i ani przez chwilę nie byli zagrożeni. Kropkę nad i postawił Jarosz - 15:12.

Brązowi medaliści mistrzostw Europy rozpoczęli rywalizację od pokonania wicemistrzów świata Kubańczyków 3:0, mistrzów Europy Serbów 3:1 oraz Argentyńczyków 3:1. Potem była przegrana z Iranem 2:3, triumf nad gospodarzami 3:1, Chińczykami 3:1, Amerykanami 3:0 i Egiptem 3:0.

Turniej ten jest pierwszą kwalifikacją do przyszłorocznych igrzysk olimpijskich w Londynie. Awans uzyskają trzy najlepsze ekipy.

W PŚ grają przede wszystkim mistrzowie i niektórzy wicemistrzowie kontynentów, Japonia jako gospodarz oraz dwa zespoły dzięki "dzikiej karcie" przyznawanej przez Międzynarodową Federację Piłki Siatkowej (FIVB). To właśnie dzięki niej do Japonii polecieli podopieczni Anastasiego.

W ciągu 15 dni drużyny rozegrają po 11 spotkań systemem "każdy z każdym". W sobotę, w swoim przedostatnim meczu, Polacy zmierzą się z mistrzami świata Brazylijczykami, z którymi w rywalizacji o punkty nie wygrali od 2002 roku.

Tabela:

M Z P sety pkt
1. Polska

8 7 1 23-7 22
2. Rosja

8 7 1 21-6 21
3. Brazylia

7 5 2 19-9 16
4. Włochy

7 5 2 17-10 14
5. Kuba

7 5 2 16-10 14
6. Iran

7 5 2 15-13 12
7. USA

7 3 4 11-12 9
8. Argentyna
7 3 4 12-15 9
9. Japonia

7 2 5 11-15 8
10. Serbia

7 1 6 8-20 3
11. Egipt

8 1 7 5-21 3
12. Chiny

7 0 7 3-21 1

Zobacz też

Dania Wigilijne

Dania Świąteczne

Wiadomości kryminalne na stronie: Podlaskiej Kroniki Policyjnej

Przygotowanie do matury 2012

Z cyklu "Nietypowe święta"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bialystok.naszemiasto.pl Nasze Miasto