W ostatnią sobotę w Hajnówce odbył się IV Marsz Żołnierzy Wyklętych w Hajnówce. Od lat budzi on ogromne kontrowersje.
Z roku na rok demonstracja ta ma coraz bardziej nacjonalistyczny charakter. W tegorocznym wydarzeniu wziął udział znany ze swych nacjonalistycznych poglądów Piotr Rybak, skazany niegdyś za spalenie kukły Żyda. Niedawno zrobiło się o nim głośno, bo zorganizował demonstrację nacjonalistów podczas obchodów rocznicy wyzwolenia obozu w Oświęcimiu.
Do hajlowania miało dojść na wysokości zboru Kościoła Baptystów w Hajnówce.
To właśnie w tym miejscu marsz musiał na chwilę się przytrzymać, ponieważ na jego drodze stanęła demonstracja Obywateli RP. Demonstracja jednak została zsunięta na chodnik. Wówczas idący w na czele marszu Piotr Rybak wsiadł na platformę, na której znajdowało się nagłośnienie. I uniósł prawą rękę. Marsz przy akompaniamencie pieśni religijno-patriotycznej ruszył naprzód.
Sam gest wykonany przez Piotra Rybaka jest dwuznaczny.
Na niektórych ujęciach wygląda to jak hajlowanie, czyli gest powitania rozpowszechniony wśród hitelrowców.
Sam Piotr Rybak na swym profilu na Facebooku twierdzi, że to fake news.
Zdjęcie z innej perspektywy na swym profilu opublikowała także Narodowa Hajnówka. Widać na nim, iż Rybak unosi rękę, ale jego dłoń nie jest w całości wyprostowana jak do hajlowania, a ma kilka palców ugiętych.
To samo widać na nagraniach opublikowanych przez uczestników kontrmanifestacji zorganizowanej przez Obywateli RP.
Będąc na miejscu widzieliśmy gest uniesienia ręki i rzeczywiście równie dobrze mógł to być przeciągnięty gest wskazujący "na przód". Z daleka, przez to, że ręka była dłużej uniesiona, przypominał hajlowanie.
Czy podobieństwo było zamierzone? Trudno powiedzieć.
Policja zapewniła, iż podczas marszu nie zauważono sytuacji propagowania symboli faszystowskich. Przyznała jednak, że przed rozpoczęciem zgromadzenia policjanci wykonujący czynności porządkowe na terenie Hajnówki, ujawnili 3 osoby posiadające na elementach ubrania symbole, które mogą być kojarzone z treściami zakazanymi. Policjanci prowadzą w tych sprawach czynności.
Nie zmienia to faktu, iż marsz miał nacjonalistyczny charakter. Podczas okrzyków pojawiały się hasła "polski katolicki nacjonalizm". W wywiadzie dla mediów Rybak swe poglądy również określał mianem nacjonalistycznych.
Czytaj też: Nacjonaliści upamiętnili Burego i Ognia
Największe kontrowersje wokół marszu w Hajnówce budzi fakt, iż podczas niego gloryfikowana jest postać Romualda Rajsa ps. Bury. Jego oddział odpowiedzialny jest za pacyfikacje w 1946 r. kilku prawosławnych wsi między Bielskiem i Hajnówką. W pacyfikacjach tych ginęły także kobiety i dzieci, nawet noworodki. W tegorocznym marszu na jednym z banerów pojawiła się także równie kontrowersyjna postać Józefa Kurasia ps. Ogień działającego na Podhalu.
Czytaj też: Marsz w Hajnówce. Prowokacja czy upamiętnienie
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?