Czym są "Piłkarskie Orły"?
Nasz ranking „Piłkarskie Orły” ma wyłaniać najlepszego strzelca w danym miesiącu w skali ogólnopolskiej i wojewódzkiej oraz najlepszą strzelczynię miesiąca w skali kraju. W rankingu pod uwagę brane są bramki strzelone w danym roku kalendarzowym przez piłkarzy i piłkarki grających w polskich klubach na poziomie Ekstraklasy, Ekstraligi I, II, III ligi oraz w Pucharze Polski, a także w europejskich pucharach. Zdobyte bramki zostaną pomnożone przez odpowiedni współczynnik dla:
- Ekstraklasy i Ekstraligi - x2
- I ligi - x1,75
- II ligi - x1,5
- III ligi - x1,
- dla Pucharu Polski - x2
- europejskich pucharów - x2,5
Na czele klasyfikacji znajduje się dwójka zawodników, grających na czwartoligowych boiskach. Obaj strzelili pięć bramek. Warto zaznaczyć, że awans do trzeciej ligi uzyskała Noteć Czarnków, która przed ostatnim spotkaniem w tym sezonie ma na swoim koncie 71 punktów. Zielono-biali podejmą Lipno Stęszew i z całą pewnością będą chcieli zwyciężyć w tym meczu, przypieczętowując zwycięstwo w Artbud IV lidze.
Czerwiec jest także miesiącem piłki reprezentacyjnej. Do kadry Polski U-18 została powołana dwójka lechitów. W pierwszym meczu z reprezentacją Słowenii, podopieczni trenera Wojciecha Kobeszki ulegli 0:1, po bramce w 27. minucie. Autorem gola został Jaka Potocnik. Zawodnicy Kolejorza mieli swój udział w tym spotkaniu, bowiem Dziuba rozegrał całą pierwszą połowę, natomiast Bartosz Tomaszewski 76. minut.
- To zgrupowanie jest bardzo ważne w kontekście październikowych eliminacji do mistrzostw Europy, które zbliżają się wielkimi krokami. W każdym meczu chcemy wygrywać, ale musimy to poprzedzać naszą dobrą grą. Musimy emanować pewnością siebie. Jest to dobra, zgrana ekipa, która potrafi dobrze grać w piłkę. W meczu ze Słowenią weszliśmy bardzo dobrze, kontrolowaliśmy przebieg spotkania, lecz brakowało nam konkretów w ofensywie. W 27. minucie szczęście uśmiechnęło się do rywala i udało im się strzelić nietypową bramkę
– powiedział kapitan reprezentacji Polski U-18.
Dodał:
- Po straconej bramce wycofaliśmy się i byliśmy mniej pewni. Gra była mocno szarpana i ciężko nam się rozgrywało piłkę, żeby stworzyć sobie jakieś klarowne sytuacje. Oczywiście, mieliśmy swoje szanse ku temu, aby doprowadzić do wyrównania, ale zabrakło kropki nad i. Wyciągniemy wnioski z tego spotkania. Porażki nie ominą żadnego piłkarza. One są i będą. Nie zwieszamy głów, bo wiemy na co nas stać. Znamy swój potencjał i z pokorą, a także ogromną determinacją chcemy wyjść na mecz z Czarnogórą.
Młode Orły zagrają z reprezentacją Czarnogóry w sobotę o godzinie 10:30. Po rozegraniu meczu kontrolnego kadrowicze zakończą zgrupowanie.
- Po zakończeniu zgrupowania będę miał tydzień wolnego. Nie mam zaplanowanego żadnego wyjazdu. Będę chciał się skupić na tym, aby utrzymać mięśnie w lekkim treningu
– zakończył Bartosz Tomaszewski.
Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?