W tym roku odwiedzającym piknik etnograficzny - Smaki Podlasia towarzyszył uciążliwy upał. Dla zagorzałych entuzjastów imprezy nie przeszkadzało to jednak w ogóle. Piknik odbywał się w malowniczej scenerii terenu Białostockiego Muzeum Wsi.
Na pikniku etnograficznym "Smaki Podlasia" stoisk i wystawców było sporo i prezentowali różnorodne towary. Najwięcej uciechy mieli smakosze specjałów regionalnych. Sery, kiełbasy, wędliny, wypieki i słodycze mieniły się barwami i zapraszały przechodniów swoim wyglądem i zapachem.
Oprócz przeróżnego jedzenia i picia (zarówno alkoholowe jak i bezalkoholowe) wystawcy na terenie skansenu prezentowali towary rękodzielnicze, starocie, biżuterię, a nawet ubrania.
Wystawcy choć zadowoleni z pikniku zwracali uwagę, że frekwencja jest niższa niż na poprzednich imprezach
- Wpływ na to mają na pewno upały, ale również to, że wstęp na piknik etnograficzny w tym roku jest płatny - przekonuje Lidia Salikier, wystawca spod Bielska Podlaskiego. - Jednak nie ma co narzekać, uważam, że i tak Smaki Podlasia to cudowna impreza. Uwielbiam Białystok.- kończy ze śmiechem.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?