Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piesi toną w błocie na Ostrej Górce w Kielcach, firma kładzie kable i ludzi ma w nosie

Redakcja
Dawid Łukasik
Mieszkańcy Ostrej Górki w Kielcach mają dojść rozkopanych ulic w swoim osiedlu. Firma, która kładzie kable elektryczne wykonuje prace bardzo niechlujnie, utrudniając życie pieszym i kierowcom, którzy praktycznie nie mają dojścia czy dojazdu do posesji.

- Od ponad miesiąca na mojej ulicy firma zewnętrzna na zlecenie PGE układa podziemne kable energetyczne, bo przyszłości kable napowietrzne będą usuwane. – napisał do nas mieszkaniec ulicy Bitwy nad Bzurą (osiedle Ostra Górka) w Kielcach.

- Firma, która realizuje zlecenie wykonuje je bardzo niechlujnie, utrudniając życie mieszkańcom. Przed Bożym Narodzeniem wykopali doły i przez 2 tygodnie nikogo nie było na budowie. Pojawili się po świętach, zasypali wykopy gliną. Jej hałdy leżą wzdłuż ulicy, cała droga jest pełna błota, nie da się po niej przejść. Chwilę po wyjściu z domu buty są pełne błota, które wlewa się przez cholewki. Ziemia w miejscach wykopów się zapada, samochody przejeżdżając przez te miejsca trą podwoziem po nawierzchni. Mieszkańcy zwracają uwagę kierownikowi budowy, ale on sobie nic z tego nie robi. Najgorzej jest po deszczach. Całe osiedle wygląda jak slamsy. Nie rozumiem dlaczego jesteśmy traktowani, jak mieszkańcy gorszej kategorii. Nikt z Urzędu Miasta nie interesuje się naszą sytuacją . W każdej okolicznej wsi mieszkańcy mają lepszy dojazd niż my mieszkańcy w „teoretycznie” miasta wojewódzkiego.

Na podobne problemy skarży się mieszaniec ulicy Domki w tym samym osiedlu. - Roboty przy układaniu kanalizacji są tak prowadzone, że mieszkańcy nie mogą dojść czy dojechać do posesji. Ulica tonie w bagnie. Błoto lewa się do butów od góry. Piesi zapadają się w nim po kostki - dodaje. - Żadne interwencje u kierownika budowy nie pomagają, ludzi ma w nosie. A przecież można ułożyć betonowe płyty czy drewniane palety, po których ludzie mogą przejść suchą nogą.

Miejski Zarząd Dróg zapewnia, że przeprowadził rozmowę z kierownikiem budowy w tej sprawie.

-Za teren, na którym toczą się prace, odpowiada kierownik budowy. Miejski Zarząd Dróg w ostatnim czasie interweniował u wykonawcy robót w sprawie utrzymywania porządku w pasie drogowym, ponieważ otrzymywaliśmy interwencje- przyznaje Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. Roboty są na ukończeniu. W tym tygodniu będziemy dokonywać odbioru pasa drogowego po zakończonych robotach sieciowych.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto