Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Perłowy „Leśny Dworek”. Tu wszystko smakuje i pachnie jak za dawnych lat

Anna Gryza - Aneszko
Anna Gryza - Aneszko
Kryłatka to niewielka wieś w powiecie augustowskim w gm. Sztabin. Od piętnastu lat gości z całej Polski przyjmuje tam „Leśny Dworek”. Agroturystyka znajduje się pośrodku lasów, w budynku po szkole podstawowej. Właścicielka dworku - Małgorzata Ostapowicz - jest cenioną w województwie podlaskim kucharką. Zdobywczyni czterech „Pereł”, ogólnopolskiej nagrody kulinarnej w konkursie „Nasze Kulinarne Dziedzictwo” pochwaliła się, że tegoroczna „Perła” także trafi do niej. Tym razem gospodyni uznanie zdobyła augustowskimi rogalami z wiśniami.

Małgorzata Ostapowicz pochodzi ze wsi Tajno Stare. Po ślubie zamieszkała z mężem w Augustowie. Jednak, jak mówi serca nie da się oszukać i miłość do przyrody oraz sielskiej wsi zwyciężyła. Małżeństwo postanowiło stworzyć miejsce, do którego będą zapraszać ludzi z całej Polski, a nawet świata. Małżeństwo szukało czegoś starego, trochę zabytkowego.

- Natrafiła się okazja, by kupić szkołę - wspomina pani Małgosia. - Kryłatka to miejscowość, z której pochodzi dziadek i babcia mojego męża. Oni chodzili do tej szkoły. Budynek jest bardzo stary, został oddany do użytku w 1908 roku - dodaje.

O kupnie budynku zadecydował nie tylko sentyment, ale także wyjątkowe położenie.

- Z dwóch stron jest las. Tu jest taki spokój, cisza. Ogromne wrażenie zrobiły na nas stare drzewa, ten szum daje taki wewnętrzny spokój. Zapragnęliśmy mieć to miejsce i tą magią dzielić się z innymi - przyznaje właścicielka „Leśnego Dworku”.

Małżeństwo w 2005 roku kupiło budynek. Był on w kiepskim stanie, potrzebował generalnego remontu. Gospodarze jednak postanowili nie wprowadzać go całkowicie w XXI wiek. Zachowali wiele z oryginalnego układu szkoły. Dwa lata później otworzyli wymarzoną agroturystykę, udostępniając gościom pięć pokoi.

- Dwa pokoje są zrobione w dawnych klasach, trzy kolejne są na piętrze. Tam kiedyś były mieszkania nauczycieli. Kuchnia to także była klasa - wyjaśnia pani Małgosia. - Uwielbiam swoja kuchnię. Jest duża, z piecem kaflowym, ma swój klimat. A jakie pyszności się w niej tworzy - uśmiecha się kucharka.

W recepcji każdy zobaczyć może liczne szkolne pamiątki. Na ścianach wiszą dokumenty pozostawione w placówce, jest między innymi stare polskie godło oraz dyplom z konkursu, w którym placówka brała udział przed laty. Jest także stary szlabanek.

- To takie wysuwane łóżko. Kiedyś było z siennikiem, a u nas służy jako ławka. Nadaje recepcji klimatu. - mówi właścicielka.

Na terenie dworku jest boisko do siatkówki, plac zabaw, jest miejsce na ognisko, a także można wypożyczyć rowery.
Agroturystyka otwarta jest tylko w sezonie letnim. Początkiem jest długi weekend majowy, a końcem ostatnie słoneczne dni sierpnia.

- Mamy swoich stałych gości. Wyjeżdżając od nas robią od razu rezerwacje na przyszły rok. To najlepsza rekomendacja dla naszego miejsca - uśmiecha się.

Kryłatkę odwiedzają najczęściej turyści ze Śląska. Są również goście z Gdańska, Szczecina, Bydgoszczy czy Torunia. W „Leśnym Dworku” mieszkańcy dużych miast znajdują nie tylko spokój, ale także poznają tajniki swojskiej, podlaskiej kuchni. Pani Małgorzata jest z zawodu technikiem żywienia zbiorowego. Całe jej życie związane jest z gotowaniem.

- Nasi goście cenią dobrą kuchnię - śmieje się.

Dworek to nie tylko miejsce noclegowe. Tu można nauczyć się gotować. Goście chętnie korzystają z warsztatów kulinarnych.

- Organizujemy warsztaty kulinarne, tego oczekują od nas nasi goście. Podczas wspólnego gotowania wszystkim dajemy jednakowe fartuszki, przygotowujemy stolnice, wałki. Ja nie gotuję wtedy, ja tylko mówię, podpowiadam co z czym połączyć, żeby wyszło coś dobrego - podkreśla gospodyni. - Nasza agroturystyka jest pod tym względem wyjątkowa. Stawiamy na edukację. Chcemy propagować lokalne produkty, zdrową żywność. Dzieci chłoną wiedzę, a i dorośli chętnie słuchają i szukają zdrowych zamienników. Robimy różne ciasta, ciasteczka, placki, drożdżówki, a także pierogi czy pieczemy mięsa - dodaje

W agroturystyce serwowane są śniadania i obiadokolacje. A wtedy turyści poznają podlaskie specjały - soczewiaki, kartacze, babki czy pierogi z różnym nadzieniem.

- Nasi goście wiedzą, że jeśli chcą pierogi z jagodami sami muszą te jagody zebrać. Później spotykamy się w mojej kuchni na wspólne lepienie pierogów. Jeśli urośnie kapusta to ją zrywają i robimy gołąbki z mięsem. Moja kuchnia jest otwarta dla każdego i z każdym mogę gotować - przyznaje gospodyni.

Pani Małgorzata chce propagować dary natury - te z sadu i ogrodu, ale także z lasu.

- Edukuje, zwłaszcza najmłodszych naszych gości pokazując co z danego warzywa możemy zrobić. Idziemy zbierać na przykład marchewkę. Pokazuje im jak ona rośnie, jak wygląda, jak pachnie i co z niej można zrobić. - tłumaczy.

Dzieci aktywnie uczestniczą w przygotowywaniu obiadów. Nie tylko obierają ziemniaki, ale także zbierają je z pola. Pani Małgosia niejednokrotnie spełniła kulinarne marzenia swoich gości.

- Miałam gości z Filadelfii, którzy powiedzieli, że jak byli mali i mieszkali w Polsce to jedli kiszkę. Pamiętali ten smak, do końca nie wiedzieli co to było. To przygotowałam im smak dzieciństwa. Oczywiście zaprosiłam ich do wspólnego gotowania. Byli zachwyceni i bardzo wdzięczni - wspomina.

Dworek to nie tylko budynek, ale także sad, ogród i warzywniak. Do gotowania pani Małgorzata używa wyłącznie własnych produktów lub tych, które przez lata są już sprawdzone. Od sąsiada ma jajka, od pani z Krasnego Boru sery.

Sercem „Leśnego Dworku” jest kuchnia i duża sala konferencyjna zamieniana co rano w jadalnię. Na ścianach oprócz historycznych pamiątek ze szkoły są także nagrody i wyróżnienia, które gospodyni otrzymała w konkursach kulinarnych. „Leśny Dworek” zdobią także wyjątkowe cztery „Perły”. To nagrody za kunszt kulinarny, znajomość tradycji, a także umiejętność poszukiwania i łączenia lokalnych smaków. Dania pani Małgosi w konkursie „Nasze kulinarne dziedzictwo” zyskały uznanie jurorów już czterokrotnie. Pierwszą kulinarną „Perłę” gospodyni zdobyła w 2012 roku za biebrzańskiego leszcza w zalewie octowej, drugą w 2015 za pasztet z dzika, trzecią w 2019 roku za miód majowy leśny, a czwartą w 2021 za udziec z dzika szpikowany wędzoną słoniną.

- Mogę się pochwalić, że właśnie zdobyłam piątą „Perłę”. Otrzymałam ją za augustowskie rogale. To obłędny smak. Rogaliki są kruche drożdżowe nadziane wiśniami z naszego ogrodu - nie ukrywa radości laureatka. - Jestem chyba jedyną osobą z naszego województwa, która ma tyle pereł - uśmiecha się z dumą kucharka.

„Leśny Dworek” został nagrodzony także w konkursie ,,Innowacje w gospodarstwie agroturystycznym,

- Za innowacje uznano moje warsztaty, które prowadzę z obróbki lnu i konopi. Siałam dziewięć odmian lnu. Tą innowacją jest to, że wprowadzamy coś co było kiedyś, a co teraz też można pokazywać. Mamy również krosna i kołowrotek. - opowiada.

Tegoroczny sezon w dworku dobiegł końca. Jak mówi właścicielka, był piękny, pełen magicznych chwil i wspaniałych gości. W budynku rozpoczął się niewielki remont, a wszystko po to, by w maju turyści przyjechali do czystych i przygotowanych pokoi.

Po sezonie pani Małgosia odpoczywa w... kuchni. Przygotowuje przetwory z darów ziemi. W kolejce czekają dynie i cukinie. Będą na pewno grzyby. Swoimi specjałami zamkniętymi w słoikach chętnie się dzieli. Ale oprócz gotowania czas spędza ze swoimi małymi skarbami. Ma troje wnuków, którymi chętnie się opiekuje. Okres jesienno - zimowy to czas, kiedy gospodyni dba o siebie - robi badania, idzie na rehabilitację.

- Przecież muszę być sprawna i zdrowa na kolejny sezon - śmieje się pani Małgosia.

Sprecyzowanych planów na kolejny sezon póki co jeszcze nie ma. Jak mówi właścicielka „Leśnego Dworku” przyjdą one same podczas długich zimowych wieczorów. Na lato pomysłów i chęci na pewno nie zabraknie.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na augustow.naszemiasto.pl Nasze Miasto